Koncert białoruskiego zespołu NaviBand w ramach programu Nie bądźmy obojętni
8 października, w Drizzly Grizzly w Gdańsku, miński zespół NaviBand zagra koncert akustyczny, podczas którego usłyszymy utwory będące głosem trwających na Białorusi protestów. Dochód z biletów zostanie przekazany rodzinom, które zmuszone zostały do ucieczki z Białorusi i obecnie znajdują się w obozie dla uchodźców na terenie Polski. Ostatnie bilety-cegiełki oraz płatny dostęp do streamingu online dostępne są przez portal Evenea. Wydarzenie odbędzie się zgodnie z obowiązującymi przepisami sanitarnymi.
NaviBand to zespół dobrze znany i bardzo lubiany na Białorusi – reprezentował kraj na Eurowizji w 2017 roku i śpiewając w języku białoruskim zyskał popularność i sympatię publiczności. Założyła go para muzyków, Artem Łukjanenko i Ksenia Żuk. Gatunkowo twórczość duetu określa się jako indie-pop i folk-rock – artyści inspirują się białoruską muzyką i tradycją ludową.
- Nie bądźmy obojętni wobec niesprawiedliwości, która dzieje się na Białorusi, wspierajmy białoruskich artystów, podtrzymujmy ducha walki i działajmy na rzecz popularyzacji pięknego języka białoruskiego – taka jest myśl przewodnia koncertu, który odbędzie się na terenie dawnej Stoczni Gdańskiej i rozpocznie cykl wydarzeń, mających na celu wsparcie Białorusinów i Białorusinek w tym trudnym czasie – mówi Nadzieja Wiarabouskaja.
Organizacja koncertu to także wsparcie dwójki artystów na emigracji w trudnej sytuacji materialnej. Występując otrzymują wynagrodzenie, które pozwoli im w najbliższych miesiącach zostać w Polsce. Dochód z biletów zostanie przekazany rodzinom, które zmuszone zostały do ucieczki z Białorusi i obecnie znajdują się w obozie dla uchodźców na terenie Polski. Koncert zespołu NaviBand w ramach programu „Nie bądźmy obojętni” odbywa się pod patronatem Prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz.
Jedną z misji zespołu jest popularyzacja języka białoruskiego, który od 26 lat jest celowo marginalizowany przez władze. Artem i Ksenia to jedni z niewielu artystów, którzy używają w swojej twórczości ojczystego języka. Nie jest to oczywistym wyborem w kraju, gdzie od dekady funkcjonuje tzw. czarna lista muzyków, którzy tworzą w języku białoruskim i wypowiadają się przeciwko prezydentowi.
W 2017 roku NaviBand był oficjalnym przedstawicielem Białorusi na Konkursie Piosenki Eurowizji – podczas swojego występu w Kijowie zespół wykonał piosenkę w języku białoruskim, co zdarzyło się po raz pierwszy w historii udziału państwa w tym konkursie. Występ zapewnił grupie szacunek białoruskiej publiczności i uznanie wśród ukraińskich słuchaczy.
Naviband jest wyjątkowym zespołem dla Białorusinów. Muzycy bardzo szybko zdobyli sympatię szerokiej publiczności – na ich koncertach spotykali się słuchacze o różnych poglądach, byli wśród nich opozycjoniści, osoby neutralne wobec władzy, jak i ci, którzy uważali, że w przedłużającej się prezydenturze Łukaszenki nie ma nic złego. Sfałszowane wyniki wyborów i niezwykłe okrucieństwo białoruskich służb mundurowych w ostatnich tygodniach zatarły podziały między Białorusinami. Artem i Ksenia stanęli po stronie walczącego o wolność narodu i dołączyli do grona artystów, których twórczość stała się głosem protestów. Teraz muzycy są w Polsce, gdzie mogą na nowo opowiadać swoją historię i dzielić się doświadczeniem bez obaw o własne bezpieczeństwo i wolność.
Przez 7 lat istnienia muzycy NaviBand wydali 5 albumów studyjnych oraz wielokrotnie występowali w Polsce (Halfway Festival, Basowiszcza, Jesień Bardów), Czechach, na Łotwie, Ukrainie oraz w innych krajach Europy. W 2019 roku razem z Grzegorzem Hyżym śpiewali na Europejskim Stadionie Kultury, a jako wybitni przedstawiciele Białorusi wielokrotnie brali udział w festiwalach białoruskiej diaspory.
Liczba biletów jest ograniczona w z związku z obostrzeniami związanymi z organizacją wydarzeń w trakcie COVID-19. Obowiązują maseczki, dezynfekcja rąk, miejsca przygotowane są z odpowiednimi odstępami. Koncert będzie również transmitowany online (należy wykupić bilet na dostęp).
Źródło: UM Gdańsk