Biuro projektowe JEMS Architekci z Warszawy zostało zwycięzcą w konkursie urbanistyczno-architektonicznym na opracowanie koncepcji dalszej zabudowy kompleksu Gdynia Watrefront przy Nabrzeżu Prezydenta w Gdyni. Właściciel terenu - firma Vastint - planuje tam budowę mieszkań, biur, hoteli oraz nowego multipleksu.

 

Fot: trojmiasto.pl

Właściciele firmy nie ukrywali od kilku miesięcy zamierzeń związanych z rozbudową kompleksu, skupując m.in. potrzebne do inwestycji tereny od miasta. Obecnie przy nabrzeżu znajdują się oddane do użytku w zeszłym roku hotel i budynek biurowy (w całości zajęty przez bank PKO), a także mające kilkanaście lat centrum rozrywki - dawniej pod nazwą Gemini, a od kilkunastu miesięcy Waterfront.

Mieszkania, biura i hotele

W ramach planowanej zabudowy na pięciohektarowym terenie przy ulicach: Waszyngtona i Hryniewickiegopowstaną kolejne budynki mieszkalne, biurowce, lokale usługowe. Bliżej al. Jana Pawła II zaplanowano hotel, powierzchnie konferencyjne, spa oraz obiekty użyteczności publicznej, w tym multipleks. Miejsca postojowe zaplanowano pod ziemią. Pojawią się też pasaże z ogólnodostępnym skwerem, bo całość ma być również miejscem do spacerów. Szacowana powierzchnia zabudowy to 75 tys. m.kw.

Na przygotowanie koncepcji sześć biur architektonicznych biorących udział w konkursie miało 2,5 miesiąca. Jury, w którym zgodnie z wymogami planu zagospodarowania zasiadali również przedstawiciele Gdyni, jednogłośnie zdecydowało o przyznaniu pierwszego miejsca warszawskiej pracowni JEMS Architekci.

Zdecydowała harmonia z modernistyczną architekturą Gdyni, odpowiednia skala zabudowy oraz wykorzystanie klasycznych elementów w przestrzeni publicznej jak arkady czy pergole.

Mało czasu, dużo pracy

- To była trudna praca. Nie było dużo czasu, a konieczne było projektowanie wielofunkcyjnej przestrzeni. Z jednej strony mamy hotel, multipleks, z drugiej - przestrzenie biurowe i publiczne. Jesteśmy zadowoleni z efektów - opowiada Marcin Sadowski z pracowni JEMS Architekci, autorów m.in. projektu zabudowy tzw. dziury wstydu przy NOT w Gdańsku .

Kolejnym etapem będą prace nad projektem, który powinien być gotowy za rok. Prace budowlane rozpoczną się najwcześniej w 2018 roku i potrwają co najmniej dwa lata. Na razie nie są znane koszty, które będą uzależnione m.in. od rodzaju użytych materiałów.

Prawdopodobnie cały obszar będzie zabudowywany od razu, ale konkretnych decyzji w tej sprawie jeszcze nie ma. Wiadomo za to, że w obecnej formie przestanie funkcjonować centrum rozrywki z kinem, które zostanie wyburzone.

- Decyzje w kwestii tego, w jaki sposób będą wyglądały prace budowlane, zapadną za jakiś czas. Przeanalizujemy różne warianty i wtedy zdecydujemy, w którym miejscu je rozpocząć - czy bliżej al. Jana Pawła II, czy lepiej skupić się najpierw na ciągu wzdłuż Waszyngtona. Dla obecnych najemców centrum, którzy są informowani o planach, na pewno miejsca w nowym kompleksie nie zabraknie - opowiada Janusz Tybuszewski z firmy Vastint, odpowiedzialny za realizację projektu Gdynia Waterfront.

Inwestycja przy Kieleckiej w fazie koncepcji

Niewykluczone, że w tym samym czasie, co w centrum Gdyni, rozpoczną się prace budowlane przy ul. Kieleckiej - na terenie, gdzie zniknął całkowicie budynek zajmowany w ostatnich latach przez bank Nordea. Zgodnie z planem miejscowym może tam powstać budynek biurowy do wysokości 58 m n.p.m, czyli de facto ok. 25 metrów od poziomu gruntu.

- Trwają już prace koncepcyjne w naszej firmie związane z tym terenem. Nie jest wykluczone, że będziemy prowadzili obydwie inwestycje równolegle. Przy Kieleckiej może być łatwiej, bo nie ma obligatoryjnego konkursu architektonicznego. Trzymamy się zapisów planu miejscowego - dodaje Tybuszewski.

 

Źródło: trojmiasto.pl