Kolejna tragedia nad Morzem Bałtyckim: utonął 62-letni mężczyzna na plaży w Karwieńskim Błocie Drugim
Niedziela przyniosła smutne wieści z plaży w miejscowości Karwieńskie Błoto Drugie, leżącej w powiecie puckim. W godzinach popołudniowych doszło tam do dramatycznego zdarzenia - wyciągnięto z Bałtyku ciało 62-letniego mężczyzny. Mimo podjętej reanimacji, nie udało się go uratować. To kolejna ofiara tonięcia w ciągu ostatnich dni, a tylko w sobotę życie straciło osiem osób na polskich wodach
Zdarzenie miało miejsce około godziny 13 na plaży w Karwieńskim Błocie Drugim. Jak przekazała komisarz Monika Bradtke z Komendy Powiatowej Policji w Pucku, mężczyzna spędzał czas na plaży w towarzystwie rodziny. Nagle jednak nie wyszedł z wody, co zaniepokoiło jego bliskich. Po przeszukaniu części plaży, rodzina zauważyła ciało mężczyzny dryfujące na wodzie.
Natychmiastowe działanie innych plażowiczów pozwoliło wydobyć poszkodowanego z wody. Przystąpiono do reanimacji, która była kontynuowana przez Zespół Ratownictwa Medycznego po ich przybyciu na miejsce. Niestety, mimo desperackich prób nie udało się uratować 62-latka, a jego życie zostało tragicznie przerwane.
Funkcjonariuszka Monika Bradtke wyraziła apel o zachowanie wyjątkowej ostrożności nad wodą. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa doniosło, że tylko 19 sierpnia br. utonęło w Polsce aż osiem osób. To smutne wydarzenia stawiają pod znakiem zapytania bezpieczeństwo osób korzystających z wód Bałtyku i innych akwenów.
Kolejna tragedia nad Morzem Bałtyckim jest przypomnieniem o konieczności przestrzegania zasad bezpieczeństwa podczas kąpieli i rekreacji nad wodą. Dbając o swoje życie i zdrowie oraz zdając sobie sprawę z ryzyka związanego z pływaniem w otwartych wodach, każdy może przyczynić się do uniknięcia tego rodzaju tragicznych wydarzeń.
fot:istock