Klub Wrzeszczaka - czy każdy może być współtwórcą kultury?
W powszechnym wyobrażeniu domy kultury są instytucjami tworzonymi odgórnie przez władze gminy. Na ogół są to skromne obiekty, wciśnięte między monumentalne i anonimowe blokowiska. Czasy, w których domy kultury tętniły życiem, a w osiedlowych klubach spotykały się całe pokolenia mieszkańców, dawno już minęły. Czy osiedlowe kluby odejdą do lamusa, a coraz bardziej zatomizowane wspólnoty przestaną potrzebować bezpłatnej, wspólnej przestrzeni do nauki i obcowania ze sztuką? Przykład Klubu Wrzeszczaka dowodzi, że domy kultury w zmodyfikowanej formie, mogą nie tylko przyciągać zainteresowanych, ale także intensywnie się rozwijać, dzięki odwiecznej, ludzkiej potrzebie, niekomercyjnej wymiany wiedzy i umiejętności.
W Gdańsku postawiono na stworzenie społecznej sieci wymiany informacji oraz oddolny rozwój kontaktów międzyludzkich.
- Za młodu byłam instruktorką ZHP. Odkryłam wówczas ogromny potencjał, ujawniający się w relacjach międzyludzkich i spontanicznej chęci podzielenia się wiedzą. Paliwem dla mojego projektu jest więc zwykła ludzka życzliwość, oraz potrzeba dzielenia się swoimi umiejętnościami wspomina Małgorzata Zamorska-Misztal, menadżerka Klubu Młodego Wrzeszczaka.
W trakcie warsztatów można więc nie tylko wspólnie rozwijać pasję, ale też zdobyć kwalifikacje stricte zawodowe, przydatne przy zmianie zajęcia. Organizacja nauczania w oparciu o oddolną sieć wymiany umiejętności i budowanie sąsiedzkich relacji to pomysł zaczerpnięty ze Szwecji, gdzie metoda była sukcesywnie rozwijana począwszy od lat 70. Obecnie 30 tysięcy kółek samokształceniowych zrzesza w tym kraju 3 mln ludzi. Idea tworzenia kół samokształceniowych postawiła sobie za cel demokratyzację i odhierarchizowanie procesu nauczania. Kierunku nauczania nie miał już wyznaczać stojący ponad uczniami nauczyciel. Każdy uczestnik spotkania otrzymał możliwość wpływu na tematykę nauczania oraz wpływania na treść programów samokształceniowych. Nauczycielem stawał się każdy uczestnik zajęć, gotowy na poprowadzenie spotkania.
Cały mechanizm przypomina toczącą się kulę śniegu, która rośnie w miarę toczenia się po stoku góry. Zapłata za udział w spotkaniu nie jest uiszczana w pieniądzach wg ustalonej wcześniej stawki. Zamiast tego rozwija się system wymiany, w którym rolę waluty pełnią umiejętności.
Klub Wrzeszczaka powstał, by kontynuować proces rewitalizacji społecznej w podupadającej w latach 90. i wczesnych dwutysięcznych dzielnicy Wrzeszcz Dolny. Do stycznia 2018r. klub zrzeszający najaktywniejszych mieszkańców dzielnicy prowadził gdański MOPR. Po rozpisanym przez władze miasta konkursie, kierowanie świetlicą powierzono organizacji pozarządowej, doświadczonej w realizacji lokalnych przedsięwzięć artystycznych, która zreorganizowała to miejsce w oparciu o unikalne zasady, zmieniając klasyczny klub osiedlowy w centrum aktywności lokalnej.
- Rok temu postawiliśmy na wyłonienie lokalnych liderów - osób przekazujących osiedlowej społeczności swoją pozytywną energię. Ponadto zorganizowaliśmy 6 specjalistycznych warsztatów, stworzonych z myślą o ludziach pragnących się rozwijać i przekazywać swoją wyspecjalizowaną wiedzę osobom gotowym w przyszłości pełnić rolę organizatorów samokształcenia. Zajęcia obejmowały m.in. warsztaty psychologii, koncentrujące się na rozwoju umiejętności zawodowych, a także podstawy demokratycznego zarządzania organizacją, opierające się na maksymalnym wykorzystaniu każdego członka grupy, oraz podstawy pedagogiki zabawy. Zdobyta wiedza ośmieliła naszych kursantów do organizowania własnych zajęć- zapewnia prezeska klubu.
Klub Wrzeszczaka rozszerza obecnie funkcję klasycznego domu kultury, będącego miejscem spotkań lokalnej społeczności, kładąc nacisk na współtworzenie w miejsce bycia biernym odbiorcą z góry określonego scenariusza zajęć.
- Grupa odbiorców, obejmująca nie tylko mieszkańców Wrzeszcza, pozwala na współtworzenie bardzo zróżnicowanego programu. W tym roku dużą popularnością cieszyły się zajęcia manualne, gromadzące głównie starszych mieszkańców Wrzeszcza. Nie mniejszym zainteresowaniem cieszyły się również wykłady prowadzone w klasycznej, akademickiej formie. Do łask wracają też zajęcia znane starszym pokoleniom z zajęć ZPT w szkołach podstawowych. Rodzice przyprowadzają swoje dzieci, by te nauczyły się dawno zapomnianej sztuki zbijania karmników dla ptaków - mówi Małgorzata Zamorska-Misztal, menadżerka Klubu Młodego Wrzeszczaka.
Zainteresowani mogą sprawdzić terminarz zajęć za pośrednictwem informacji przekazywanych przez lokalny portal internetowy Wrzeszcz.info, a także radę dzielnicy Wrzeszcz Dolny.
W najbliższym czasie rozpocznie się cykl spotkań z podróżnikami. Gdańszczanie zejdą z wielokrotnie przetartych już turystycznych szlaków poznając miejsca, których nie odkryliby z okien autokaru któregoś z dużych biur podróży. Poznają sposoby na tanie i efektywne zwiedzanie egzotycznych i odległych miejsc.