Karol Nawrocki zaprzysiężony na prezydenta: „Będę głosem narodu i strażnikiem Konstytucji”
Karol Nawrocki został dziś oficjalnie zaprzysiężony na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Podczas uroczystości przed Zgromadzeniem Narodowym podkreślił, że to wola wolnych obywateli postawiła go w tej roli – mimo kampanijnych ataków, manipulacji i pogardy, z którą, jak mówił, przyszło mu się zmierzyć w drodze do prezydentury. – Wszystko to wybaczam – zaznaczył, odwołując się do wartości chrześcijańskich.

W czasie uroczystości Karol Nawrocki złożył przysięgę na wierność Konstytucji i dobro Rzeczypospolitej, kończąc ją słowami: „Tak mi dopomóż Bóg”.
W wygłoszonym orędziu nowy prezydent przypomniał, że Rzeczpospolita należy do wszystkich obywateli – zarówno tych mieszkających w kraju, jak i poza jego granicami. Szczególne podziękowania skierował do dziesiątek tysięcy osób, które 1 czerwca oddały głosy w wyborach – niezależnie od tego, na którego kandydata. – To było święto naszej demokracji – podkreślił.
Podczas przemówienia Nawrocki kilkakrotnie zaznaczył, że jako prezydent zamierza być przede wszystkim reprezentantem społeczeństwa. – 1 czerwca przekonaliśmy się, że głowa państwa musi być tylko i aż głosem obywateli i obywatelek. Ja takim głosem będę – zadeklarował.
Nowy prezydent przypomniał, że swoje zobowiązania zawarł w „Planie 21” – programie dostosowanym do wyzwań XXI wieku, który poparło 10,5 miliona wyborców. Zapowiedział, że będzie konsekwentny i zdeterminowany w realizacji zawartych w nim postulatów – w tym wsparcia dla dużych inwestycji infrastrukturalnych, takich jak Centralny Port Komunikacyjny, rozbudowa dróg i portów. Jego celem ma być zrównoważony rozwój całego kraju.
Nawrocki odniósł się także do kwestii praworządności. Wyraźnie podkreślił, że Polska musi powrócić na ścieżkę poszanowania zasad konstytucyjnych, a niezależność sądów jest fundamentem demokracji. – Nie będę nominował ani awansował sędziów, którzy łamią porządek prawny Rzeczypospolitej – zapowiedział.
Swoje pierwsze orędzie prezydent zakończył symbolicznymi słowami:
– Niech Bóg błogosławi Polsce. Niech żyje Polska!