Jazda samochodem z dzieckiem – nie taka straszna
Podróż z dzieckiem w aucie to dla wielu rodziców zmora, dlatego często rezygnują z wakacji i dla dobra dziecka oraz własnego komfortu zostają w domu. Tymczasem wystarczy niewiele, by długa jazda samochodem stała się przyjemnością, a nie złem koniecznym.
Po pierwsze - jeśli wybierasz się w podróż z niemowlęciem, najpierw skontaktuj się z lekarzem, by sprawdzić, czy dziecko jest zdrowe. Warto wyposażyć się również w odpowiednie leki, zwłaszcza jeśli nie masz pewności, czy dziecko nie cierpi na chorobę lokomocyjną. Na rynku są różnego rodzaju syropy (dla mniejszych dzieci) i tabletki (dla starszych), które sprawią, że jazda samochodem upłynie bez przykrych niespodzianek.
Po drugie - musisz pamiętać, że podróż powinniśmy w pełni dostosować do trybu życia dziecka. Koniecznie ustal porę wyjazdu na godzinę, w której twoje dziecko jest najbardziej śpiące. Paradoksalnie o wiele prostsza może się okazać podróż z niemowlakiem, który w ciągu dnia dużo śpi. W przypadku starszych dzieci – najlepiej wyjechać około 21:00, gdy twoja pociecha będzie zmęczona po całym dniu aktywności. Bardzo częstym błędem, który popełniają rodzice jest wyjazd rano, zaraz po pobudce. Wyspane dziecko nigdy nie zechce spokojnie siedzieć w foteliku. Zanim zdecydujesz się opuścić dom, zorganizuj swojemu maluchowi dużo atrakcji, by wieczorem podczas jazdy samochodem mogło odpoczywać.
Po trzecie - jeśli podróż nocą nie jest możliwa, zapewnij dziecku rozrywkę w aucie. Dobrym pomysłem będą wspólne piosenki oraz zgadywanki. Weź ze sobą również ulubione zabawki twojej pociechy. Zawsze i wszędzie sprawdza się tablet, na którym dzieci niezależnie od wieku będą mogły oglądać bajki na tablecie.
Po czwarte - gdy dziecko marudzi i jest niespokojne, róbcie częste przystanki. Zatrzymajcie się w miejscu, gdzie znajdują się place zabaw lub trochę zieleni.