Gdynia - co w urzędzie piszczy. Najmłodsi z wizytą
Wyjątkowi goście znów w Urzędzie Miasta Gdyni – codziennemu funkcjonowaniu magistratu przyjrzeli się mali mieszkańcy Gdyni, którzy na co dzień uczą się w Szkole Podstawowej nr 35. Uczniowie z Witomina odwiedzili niektóre komórki urzędu i spotkali się m. in. z prezydentem Wojciechem Szczurkiem, który opowiedział o tym, czym zajmuje się samorząd.
Czym zajmuje się urząd miasta, jak podejmuje się decyzje dotyczące budowy ulic czy szkół i kto pracuje w gmachu, który najmłodszym kojarzy się z poważnymi sprawami załatwianymi przez ich rodziców? Ile dzieci, tyle pytań.
Choć z pozoru miejski magistrat służy jasnym, dobrze znanym celom, z perspektywy młodych gdynian staje się miejscem, które ma wiele tajemnic do odkrycia. W środę przekonali się o tym uczniowie jednej z gdyńskich szkół – SP nr 35 przy ul. Uczniowskiej, który odwiedzili Urząd Miasta Gdyni i zwiedzili jego zakamarki, dowiadując się, co na co dzień dzieje się w budynku przy al. marsz. Piłsudskiego i dlaczego to właśnie tutaj zapadają decyzje, które mają wpływ na ich okolicę.
Najmłodsi mieszkańcy mieli też okazję osobiście spotkać się z prezydentem Gdyni. Wojciech Szczurek ugościł drugoklasistów w największej sali urzędu, w której regularnie spotyka się Rada Miasta Gdyni i otrzymał grad pytań od dzieci – między innymi o to, czy lubi swoją pracę, który ze szkolnych przedmiotów był jego ulubionym, a nawet o codzienne hobby, sport i podróże. Dla prezydenta była to także okazja do sentymentalnych wspomnień, bo kilkadziesiąt lat temu sam kończył Szkołę Podstawową nr 35 i wychowywał się na gdyńskim Witominie. Mali gdynianie z okazji zbliżających się świąt przygotowali też dla Wojciecha Szczurka specjalną laurkę, którą wręczyli prezydentowi na koniec spotkania.
Uczniowie podstawówki z Witomina podczas wizyty w magistracie przyjrzeli się też funkcjonowaniu innych komórek urzędu, odwiedzając m.in. strażników miejskich.
fot. Kamil Złoch/gdynia.pl