Mimo, że my Sylwestra bez fajerwerek sobie nie wyobrażamy, to nasze czworonogi reagują na nie lękiem i stresem.

W zależności od charakteru naszego pupila, może on różnie reagować na wybuchy petard. Niektóre ze zwierzaków, uciekają, inne panikują, a jeszcze inne stają się agresywne. 
Co zrobić by ta noc nie była dla nich koszmarem? Przede wszystkim pies nie powinien być wtedy sam. Jest to zwierzę stadne i potrzebuje towarzystwa, szczególnie wtedy kiedy jest przestraszony. Warto wyprawdzić zwierzaka na spacer wcześniej niż zwykle, tak by między 22 a 1 w nocy, zwierzak pozostał w bezpiecznym domu. A tutaj powinniśmy mu stworzyć jak najbardziej komfortowe warunki, i pozwolić na odrobinę więcej niż zwykle. Możemy poczęstować naszego pupila jego ulubioną przekąską lub pozwolić mu na sen w miejscu, w którym do tej pory nie mógł przebywać. Przede wszystkim powinnyśmy zrozumieć stres, który przeżywa nasz pupil i postarać się otoczyć go jak największą opieką i troską. Możemy również dać czworonogowi leki uspokajające, które można otrzymać w każdej lecznicy werynaryjnej. Jak się okazuje, dużo lepsze w tej sytucaji leki przeciwlękowe, jednak te trzeba zacząć podawać zwierzakowi, kilka dni przed stresującym wydarzeniem.
Choć już od kilku dni co chwilę słychać wybuchy petard, to warto pamiętać, że używanie fajerwerków i sztucznych ogni legalne jest tylko w Sylwestra i Nowy Rok. Używając ich wcześniej, bądź też później, narażamy się na mandat, który wynieść może nawet 500 zł.