Bańka spekulacyjna na rynku mieszkaniowym
Na rynku mieszkaniowym sytuacja uległa zmianie. Podaż spada, a deweloperzy budują mniej. Czy to jest bańka spekulacyjna?
W okresie lipiec- wrzesień ubiegłego roku wydano pozwolenia na budowę ponad sześćdziesięciu tysięcy mieszkań i rozpoczęto budowę kolejnych pięćdziesięciu tysięcy lokali. To, że deweloperzy budują mniej nie oznacza bańki spekulacyjnej. Nie ma powodów do obaw, jednak sytuacja może się zmienić. Można spodziewać się wzrostu stóp procentowych, przede wszystkim w 2019 roku. Rosnące koszty kredytu mogą się przełożyć na spadek popytu. Będzie sytuacja odwrotna do obecnej. Gdy będzie wysoki podaż i niski popyt to wystąpi szybki spadek cen. W innym scenariuszu bańka na rynku mieszkaniowym może być wywołana przegrzaniem się obecnie dobrej koniunktury na świecie.
Najnowsze dane opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny potwierdzają dobrą kondycję sektora budownictwa mieszkaniowego. Dokładna analiza zmian przeciętnych cen transakcyjnych metra kwadratowego powierzchni użytkowej lokalu mieszkalnego w poszczególnych lokalizacjach w ostatnich kilku kwartałach wykazuje ich dużą fluktuację. Mimo wszystko porównanie wartości za ostatnie trzy lata wyraźnie potwierdza systematyczny, choć umiarkowany wzrost cen, np. w Gdańsku na poziomie powyżej sześciu procent.
Trwająca piąty rok z rzędu sprzedażowo- inwestycyjna koniunktura na pierwotnym rynku mieszkaniowym już w znacznym stopniu przewyższa statystycznie osiągnięcia poprzedniej prosperity sprzed dekady. Jednak doskonała passa nie może trwać wiecznie. Rynek nieruchomości, a zwłaszcza nieruchomości mieszkaniowych, podobnie jak wszelkie inne segmenty gospodarki, czy tym bardziej rynek kapitałowy, jest rynkiem cyklicznym, i to w pełnym tego słowa znaczeniu. Istnieje ścisły związek koniunktury gospodarczej z koniunkturą na rynku nieruchomości, która zależy od szeregu czynników bezpośrednio związanych z gospodarką. Można tu chociażby wymienić aktualne tempo wzrostu gospodarczego, poziomu bezrobocia, wysokość stóp procentowych czy wreszcie zachowanie uczestników rynku nieruchomości. Kwestią zasadniczą jest długość cykli koniunkturalnych na rynkach nieruchomości, które w różnych krajach mogą zamykać się w różnych okresach. Jednak w najczęściej spotykanej, klasycznej odmianie, cykle koniunkturalne zarówno w szeroko pojętej gospodarce, jak i na rynku nieruchomości, trwają zazwyczaj 8-10 lat.
Źródło fotografii:
http://2.bp.blogspot.com/-V0g_jkFTBSE/UsvWFvI50jI/AAAAAAAAIuE/c7KjXGLEV7Q/s1600/IMG_3483.JPG