Jak relacjonuje warszawska Straż Miejska w niedzielę, 29 grudnia, kilkanaście minut przed siódmą rano po jezdni na skrzyżowaniu ulic Swojskiej i Janowieckiej szło dwóch mężczyzn. Jeden z nich opierał się ciężko na ramieniu drugiego. Taki widok ukazał się patrolującym ten rejon strażnikom miejskim.

W sobotę, 7 grudnia, na warszawskim Mokotowie doszło do poważnego wypadku drogowego, w którym 60-letnia kobieta została potrącona na przejściu dla pieszych. Zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu ulicy Malczewskiego z Aleją Niepodległości. Kobieta przechodziła przez jezdnię na zielonym świetle, gdy została uderzona przez samochód marki Toyota.

O ogromnym szczęściu może mówić 82-letni mężczyzna, który lekceważąc czerwone światło na skrzyżowaniu wjechał wprost pod nadjeżdżającą ciężarówkę. - Siła uderzenia była na tyle duża, że osobowe auto zostało poważnie uszkodzone, jednak na całe szczęście mężczyzna wyszedł z tego zdarzenia jedynie z niegroźnymi stłuczeniami- relacjonuje policja

Ruch na Wale Miedzeszyńskim w kierunku Centrum jest sparaliżowany. Doszło do groźnego wypadku 

Łukasz Ż., który wczoraj został przywieziony do kraju przez policję z terenu Niemiec został dziś przesłuchany w prokuraturze. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wiadomo, że mężczyzna kierował będąc pod wpływem alkoholu

Łukasz Ż. trafił dziś do warszawskiego aresztu. Jutro ma zostać przesłuchany w prokuraturze. Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Śmierć w wyniku wypadku poniósł 37-letni mężczyzna będący ojcem dwojga dzieci

Po karambolu do jakiego doszło w ostatni piątek na S7 między wjazdem Lipca a Gdańsk Południe policja wydała pilny apel. Jest również tragiczna informacja na temat ofiar wypadku to czwórka młodych kibiców Lechii Gdańsk

Warszawska policja poszukuje świadków dramatycznego wypadku, do którego doszło w niedzielę w Wesołej. W wyniku zderzenia dwóch aut osobowych pięć osób w stanie krytycznym trafiło do szpitali. Ranni to młode osoby w wieku od 11 -19 lat