Pomysł obsadzenia trawą stołecznych torowisk tramwajowych zaproponował miejski aktywista Grzegorz Walkiewicz, zgłaszając w tej sprawie projekt w ramach budżetu partycypacyjnego. Pomysł został pozytywnie oceniony zarówno przez miejskich urzędników, jak i mieszkańców. I wtedy zaczęły się problemy.