Brawurowy pościg policjantów za kierowcą audi rozpoczął się na S-17 w Otwocku i trwał blisko 30 minut. 16-latek próbował za wszelką cenę zgubić radiowóz, łamiąc przy tym wszelkie przepisy drogowe. W Woli Koryckiej nawet ominął poboczem punkt blokadowy, jadąc wprost na stojących policjantów. Ostatecznie w Zalesiu wjechał w pole i kontynuował ją dalej pieszo. Na dodatek okazało się, że 16-latek wiózł dwoje pasażerów, 14-latkę i 18-latka, oraz posiadał umowy kupna-sprzedaży pojazdu z podrobionym podpisem.