- Najpierw pozbawili wolności 18-letnią dziewczynę, a później wywieźli ją do lasu i kazali kopać grób. Szybko zostali zatrzymani, a sąd na wniosek prokuratora podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu. Lista czynów, które na swoim koncie mieli 34-latek i jego 46-letnia partnerka - była znacznie dłuższa - przekazała policja.