Policjanci zatrzymali 17-latkę podejrzaną o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz uszkodzenie budynku elewacji. Kobieta, nie mówiąc nic właścicielowi samochodu, wzięła kluczyki i poszła na parking. Wsiadła do auta, uruchomiła silnik i nie umiejąc nad nim zapanować, wjechała w budynek, uszkadzając elewację. Nastolatka tłumaczyła się policjantom, że przyszła do auta po pieniądze i kiedy włożyła kluczyk do stacyjki, samochód ruszył. Teraz grozi jej kara do 2 lat więzienia. Będzie też musiała pokryć koszty naprawy budynku.