W niedzielny wieczór na Białołęce doszło do dramatycznego zdarzenia, gdy 31-letnia mieszkanka zostawiła śpiącego 4-latka samego w domu, co skutkowało poszukiwaniami dziecka na ulicy w samej piżamce, a teraz kobieta odpowiada przed prawem za narażenie syna na poważne niebezpieczeństwo życia lub zdrowia