O ogromnym szczęściu może mówić mieszkaniec Woli, gdyby nie szybka interwencja policji nie wiadomo czy jeszcze by żył. Policjanci, którzy dopiero rozpoczynali służbę, zobaczyli wydobywające się z jednego z mieszkań przy ul. Karolkowej płomieni. Funkcjonariusze podjęli szybką interwencję, dostali się do mieszkania i wyprowadzili z niego mężczyznę, który ostatecznie trafił do szpitala.