Finał pierwszego sezonu! Krótkie podsumowanie serii: każdy odcinek starałem się okraszać, niczym pyzy skwarkami i cebulą, rodzinnymi historiami i zwyczajami, pokazać tę część Warszawy, którą trudno nanieść na mapę, czyli obszar stołecznych smaków i przepisów. Oczywiście, to tylko moja perspektywa, ale wierzę, że dość wiarygodna po przeżyciu przeze mnie tych dwudziestu paru lat w Warszawie – od pierwszego oddechu w szpitalu przy ulicy Karowej, po życie do dziś na Starych Bielanach. Już teraz mogę zapowiedzieć, że drugi sezon będzie dotyczyć wybranych lokali warszawskich i osób związanych z tradycyjnym warszawskim jedzeniem. A dziś – flaki po warszawsku, klasyk nad klasykami