Słowa uznania należą się dzielnicowemu z białołęckiego komisariatu starszemu sierżantowi Arturowi Stosio. To dzięki jego natychmiastowym i zdecydowanym działaniom nie doszło do tragedii. Policjant, reagując na prośbę zapłakanej kobiety, wybił szybę w zatrzaśniętym, rozgrzanym aucie, w którym znajdował się 2-latek. Dziecko całe i zdrowe zostało przekazane rodzicom.