mobile

Zmiany w przychodniach. Mniej teleporad, więcej osobistych wizyt u lekarza

Ograniczenie telporad, między innymi z powodu ich nadużywania, to decyzja ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Od poniedziałku, 15 marca teleporada nie może być stosowana, jeśli będzie to pierwsza wizyta u lekarza – to jedna ze zmian wprowadzonych przez rząd.

Informacja prasowa
Zmiany w przychodniach. Mniej teleporad, więcej osobistych wizyt u lekarza

Minister Niedzielski zapowiedział na konferencji prasowej na początku marca 2020 roku, że wprowadzenie zmian w teleporadach wynika m.in. z bardzo wielu sygnałów o ich nadużywaniu, co niesie konsekwencje dla zdrowia publicznego.

Przypomnijmy, że teleporady zaczęły obowiązywać w przychodniach już w marcu 2020 roku po wybuchu pandemii koronawirusa. Stosując się do zaleceń NFZ także gdańskie przychodnie przeszły w dużej mierze na pracę w trybie porad telefonicznych, ograniczają swoją dotychczasową działalność, apelowały też do pacjentów o ograniczenie osobistych wizyt do wyjątkowych sytuacji.

Z czasem przychodnie przystosowały się do udzielania teleporad, ale i przyjmowania pacjentów w przychodniach w reżimie sanitarnym. Marzec 2021 roku przyniósł kolejne zmiany i większe „otwarcie” przychodni na pacjentów.

Wprowadzone przez Ministerstwo Zdrowia regulacje dotyczą przede wszystkim dzieci poniżej 6 roku życia, osób przewlekle chorych i pacjentów onkologicznych.

Od 15 marca prawo do bezpośredniego kontaktu z lekarzem przysługuje:

  • dzieciom do lat 6. (przed zmianą do 2. roku życia)

  • osobom z podejrzeniem choroby nowotworowej;

  • pacjentom pierwszorazowych;

  • osobom, które nie wyrażą zgody na poradę telefoniczną (nie dotyczy to pacjentów z COVID-19).

Teleporady nie znikną jednak całkowicie, będą mogły z nich korzystać osoby, które boją się przyjść do przychodni z obawy przed zakażeniem. Zdalna porada nadal jest stosowana, kiedy u pacjenta jest podejrzenie zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Może też być stosowana u dzieci do 6. roku życia, kiedy jest „poradą kontrolną w trakcie leczenia ustalonego w wyniku osobistego badania pacjenta, której udzielenie jest możliwe bez badania fizykalnego”.

- W naszych przychodniach nawet w pierwszych miesiącach pandemii nie zrezygnowaliśmy zupełnie z wizyt osobistych pacjentów i jakaś ich część przychodziła do przychodni – mówi Mikołaj Ruciński, dyrektor ds. medycznych Nadmorskiego Centrum Medycznego w Gdańsku. - A od połowy maja 2020 roku liczba pacjentów, którzy przychodzą osobiście, zwiększyła się i te porady trwają, więc dla nas nic się zmieni w związku z decyzją ministra zdrowia. Personel jest zaszczepiony, nie boi się, bardzie pacjenci nie chcą przychodzić z obawy przed zakażeniem.

Jak podkreśla Mikołaj Ruciński dla lekarzy teleporada jest bardziej kłopotliwa i wymagająca, większość medyków czeka na możliwość powrotu pacjentów do przychodni, które przez ostatni rok pandemii dostosowały się do wymogów reżimu sanitarnego i mają warunki do przyjmowania chorych.

- Wszyscy chcielibyśmy, aby wróciły już na dobre normalne wizyty w przychodni – dodaje Barbara Rolbiecka-Tkaczyk z zarzadu NZOZ „Przychodnia Morena” w Gdańsku. - W naszej przychodni mamy dobre warunki lokalowe, przestronne korytarze, wysokie pomieszczenia, nie ma tłoku, więc powrót do wizyt osobistych w warunkach epidemii jest do przeprowadzenia. I myślę, że dla większości przychodni to nie będzie problem, to po prostu powrót, na razie częściowy, do czasów sprzed epidemii. Problemem są raczej pacjenci, z których wielu boi się do przychodni przychodzić. Ale i to się zmienia.

Fot. Grzegorz Mehring/gdansk.pl

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda