Ostatnie zmiany na mapie z restauracjami dotyczą  znanej ulicy Wajdeloty w Gdańsku. Niecałe trzy lata temu zakończyła się rewitalizacja ulicy we Wrzeszczu. Po tej inwestycji ulica zyskała nagrodę Towarzystwa Urbanistów Polskich oraz głosy czytelników w plebiscycie Skrzydła Trójmiasta.  To wszystko sprawiło, że mało atrakcyjna wcześniej ulica ożywiła Dolny Wrzeszcz i stała się zakątkiem modnych restauracji.

- Głośny zachwyt nad Wajdeloty ostatnio przycichł - przyznaje jeden z tutejszych gastronomów. - Ludziom chyba wydawało się, że dzielnica samoistnie przeistoczy się w gdański odpowiednik warszawskiej Pragi, gdzie będzie tętniło nocne życie. Niestety, rzeczywistość pokazała, że wcale nie jest tak różowo. Po kilku latach w tym miejscu wiem o tej ulicy jedno: jest przede wszystkim nieprzewidywalna, nigdy nie wiadomo, czy w knajpie będzie pełno, czy wieczorem nikt nie przyjdzie.

To właśnie sprawiło, że właściciele lokalu Hummusland postanowili przenieść się do Galerii Metropolia pod nową nazwą Stacja Harissa. Na ulicy wajdeloty pomieszczenie było mikroskopijne i podczas dużego ruchu pojawiały się przez to problemy. Mimo wszystko właściciele zachowali dzierżawę lokalu i za jakiś czas planują ponownie otworzyć tam knajpę. Tym razem jednak będzie to bistro z kuchnią wegańską.

To nie koniec zmian na ulicy wajdeloty, ponieważ na miejscu niedawno zamkniętej restauracji Knodel, powstanie Szarpanina. Lokal będzie specjalizował się w kanapkach z szarpaną wołowiną oraz wieprzowiną. Właściciele Szarpaniny uważają, że Wajdeloty mimo wszystko, to ulica gromadząca świadomych kulinarnie odbiorców. Dzięki temu ulica posiada ogromny potencjał, który należy wykorzystać.

Z kolei na rondzie niebawem powstanie restauracja o nazwie Palarnia kawy. Obecnie na Wajdeloty działają restauracje pizzeria Ósemka, wegańskie bistro Avocado, bistro Motto, wegańska kawiarnia Fukafe, bistro z makaronami i pizzą Kuźniczki, bar z kuchnią domową Smakosz, bistro z pankejkami Yummy, lodziarnia Kwaśniak oraz kawiarnia Kurhaus.