„Zawisza Czarny” do remontu. Wesprzyj zbiórkę
Jest ikoną polskiego żeglarstwa oraz kultury marynistycznej. To flagowa jednostka Związku Harcerstwa Polskiego i największy żaglowiec skautowy na świecie. „Zawisza Czarny” zakończył właśnie sezon żeglarski. Teraz czeka go remont. Aby kontynuować morskie przygody, jednostka musi przejść szereg prac, które są niezbędne do utrzymania klasy żaglowca. Niektóre elementy należy wymienić lub odświeżyć. Koszty remontu „Zawiszy Czarnego” to ponad milion złotych. Dla armatora jednostki - Fundacji Harcerstwa Centrum Wychowania Morskiego ZHP w Gdyni – to spory wydatek, dlatego prosi o wsparcie i organizuje internetową zbiórkę funduszy. Jej cel to 100 tysięcy złotych. Na stoczniowy dok żaglowiec ma trafić w październiku.
„Zawisza Czarny” od 1962 roku pływa pod harcerską banderą. W swojej historii odbył m.in. rejs dookoła świata i kilkukrotnie opłynął przylądek Horn. Na jego pokładzie szlify zdobyło już kilka pokoleń harcerzy i żeglarzy. Żaglowiec ma za sobą aktywny rok. W ciągu 12 miesięcy odbył 41 rejsów, Na morzu spędził 224 dni, 1358 godzin płynął pod żaglami i 124 razy zawijał do polskich oraz zagranicznych portów. Jedną z tegorocznych wypraw był pierwszy z rejsów w ramach „Harcu po Bałtyku”. Chodzi o wyprawę na Zatokę Pucką, do miejsca, gdzie został zatopiony pierwszy, jeszcze drewniany „Zawisza Czarny”. Wszystko dla upamiętnienia bohaterskich czynów Tajnego Hufca Harcerzy. Celem rejsu było bowiem to, aby wykradziona podczas II wojny światowej bandera Związku Harcerstwa Polskiego, w symboliczny sposób wróciła na swoje miejsce.
Po wytężonej pracy, żaglowiec zakończył tegoroczny sezon żeglarski. Teraz trwają przygotowania do remontu jednostki. Tym razem do zrobienia jest sporo, ale po przeprowadzonych pracach „Zawisza Czarny” będzie mógł kontynuować morskie wojaże.
– Musimy wykonać szereg prac, które są niezbędne do utrzymania klasy żaglowca. Dzięki temu nasza jednostka będzie mogła, w przyszłym roku, w dalszym ciągu wypływać w rejsy i szkolić kolejne pokolenia. Naszym celem jest więcej wypraw w rejony północne – mówi Filip Bardo, specjalista ds. marketingu Fundacji Harcerstwa Centrum Wychowania Morskiego ZHP w Gdyni.
W ramach prac m.in. wymienione zostaną: wanty, główna tablica rozdzielcza, włazy magazynowe na rufie statku, agregaty prądotwórcze czy części poszycia kadłuba. Remont przejdzie chłodnia, łazienka szkolna, a także pompy: wody, paliwowa czy ręczna. Zaplanowano również serwis urządzeń sterowych.
Prace remontowe rozpoczną się w październiku w stoczni w Szczecinie. Ich zakończenie przewidywane jest na 28 lutego 2021 roku. Dlatego w tym roku nie odbędzie się tradycyjny rejs z Betlejemskim Światełkiem Pokoju.
Zbiórka
Koszt remontu to ponad milion złotych. Fundacja Harcerstwa Centrum Wychowania Morskiego ZHP w Gdyni, która jest armatorem jednostki, w dużej części go pokrywa, jednak to dla niej ogromny wydatek. Dlatego zorganizowała internetową zbiórkę. Każdy może wziąć w niej udział i tym samym przyczynić się do tego, że „Zawisza Czarny” wypięknieje. Cel to zebranie 100 tysięcy złotych. Zbiórka jest prowadzona na portalu zrzutka.pl. Najbardziej hojnych darczyńców czeka miły prezent. Imię oraz nazwisko każdej osoby, która wpłaci kwotę powyżej 500 złotych, zostanie wygrawerowane na tablicy pamiątkowej umieszczonej na statku. Natomiast ci, którzy przekażą datek w wysokości tysiąca złotych, dostaną kawałek starego poszycia żaglowca z wygrawerowanym podziękowaniem.
Zostań wolontariuszem
Po remoncie stoczniowym żaglowiec będą czekać jeszcze prace pokładowe. I tu nieodzowna jest pomoc wolontariuszy, którzy współpracują z fundacją. Ich zadanie to m.in. porządki na pokładzie oraz prace konserwacyjne.
– Ich pomoc jest nieoceniona. Teraz każdy może dołączyć do tej grupy i bardzo do tego zachęcamy – mówi Bardo.
Zapisywać można się poprzez specjalną grupę na Facebooku – S/y „Zawisza Czarny” Wolontariusze.
Po remoncie żaglowiec wyruszy na kolejne morski przygody. W przyszłym roku planowany jest drugi rejs w ramach „Harcu po Bałtyku”. Wyprawie będzie przewodzić Muzeum II Wojny Światowej. Jej celem będzie wrak pancernika Schleswig-Holstein, który spoczywa na dnie Zatoki Fińskiej u wybrzeży estońskiego Tallina. Tam również zostanie umieszczona kopia bandery z pierwszego „Zawiszy Czarnego”.
Źródło: UM Gdynia