Zatrzymała pijącego za kierownicą
Widząc na drodze kierowcę, który w trakcie jazdy pił alkohol natychmiast zablokowała mu drogę autobusem, a pasażerowie pomogli jej w obywatelskim zatrzymaniu. Dziś pani Iza, która na co dzień prowadzi gdyńskie autobusy za wzorową postawę i szybką reakcję otrzymała podziękowania od władz miasta, a w pracy, oprócz premii, czeka na nią także... nowa umowa.
Wtorkowe popołudnie, ruchliwa ulica Kielecka w niemal samym środku miasta. Miejski autobus linii 147 zatrzymuje się przed czerwonym światłem. Pani Izabela, która prowadziła pojazd zerka w lewo i… widzi mężczyznę siedzącego za kierownicą osobówki, który pije wysokoprocentowy alkohol, nie zważając na nic, co więcej – popijając go napojem.
Bez większego namysłu kierująca podejmuje akcję – informuje o fakcie swoich pasażerów, zgłasza całą sytuację i natychmiast próbuje zablokować drogę ucieczki, zajeżdżając mu drogę. Pomagają pasażerowie, którzy wybiegają z autobusu i dokonują obywatelskiego zatrzymania. Wszystko zarejestrowały kamery monitoringu zamontowane w autobusie.
Pijany 32-latek trafia w ręce policji, która ustaliła, że kierowca w momencie zdarzenia miał ponad 2,5 promila alkoholu! Teraz grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności i od 3 do 15 lat zakazu prowadzenia pojazdów.
- Zauważyłam, że pan wyciągnął półlitrową butelkę wódki i po prostu pił, prosto z butelki. Powiedziałam do pasażerów, że trzeba coś zrobić, pomóżcie, może zapiszcie lub sfilmujcie jego numery rejestracyjne. Pasażerowie zaczęli fajnie reagować i powiedzieli, że go złapiemy – opisuje pani Izabela, która prowadzi autobusy już od ponad 6 lat. - Delikatnie bojąc się, jak zareaguje ten kierowca skręciłam na środkowy pas i zatrzymałam autobus. Dwóch pasażerów wyskoczyło do niego i został zatrzymany. Był otumaniony, nawet nie widział, że obok niego stoi autobus. Nie widział mnie, gdy na niego patrzyłam – dodaje.
Wzór do naśladowania
Postawa pani Izabeli to wzór do naśladowania – jej zdecydowana reakcja pchnęła do działania innych. Dziś bohaterka całej akcji odebrała podziękowania i drobny upominek od władz miasta. Za obywatelską postawę podziękował jej osobiście prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek.
- Jeśli nie nauczymy się tak reagować, jak pięknie pokazała to pani Izabela, to nie zmniejszymy najgorszej w całej Unii Europejskiej statystyki ofiar śmiertelnych na polskich drogach. W odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie zachowała się pani wzorowo. Proszę przyjąć od nas serdeczne podziękowania – mówił prezydent Wojciech Szczurek.
Na dłużej za kierownicą
To nie wszystko – postawa pani Izabeli została też doceniona przez jej przełożonych z PKM, którzy oprócz przyznania okolicznościowej premii podjęli decyzję, że pracownik z takim podejściem to skarb i… postanowili związać się z nią na dłużej.
- Pani pracuje u nas od dwóch lat i miała do dzisiaj umowę na czas określony. Podjęliśmy decyzję, że tak cenny i wspaniały pracownik powinien wcześniej uzyskać umowę na czas nieokreślony. Właśnie wręczyliśmy pani Izabeli stosowne porozumienie – mówi Bogusław Stasiak, prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Gdyni, w którym jest zat