Za gwałt na 9-letnim chłopcu dostał dziesięć lat więzienia. Wcześniej siedział za molestowanie
Karę 10 lat więzienia wymierzył w czwartek Sąd Apelacyjny w Gdańsku 33-letniemu Bartoszowi K., oskarżonemu o zgwałcenie w Grudziądzu 9-letniego chłopca.
Mężczyzna popełnił przestępstwo po wyjściu z więzienia, gdzie odbył wyrok za molestowanie seksualne osoby małoletniej.
Dodatkowo, Sąd Apelacyjny zmienił wyrok sądu niższej instancji, wprowadzając dla oskarżonego dożywotni, zamiast 10-letniego, zakaz przebywania w pobliżu takich miejsc jak np. szkoły, gdzie są osoby małoletnie. Podtrzymał jednocześnie decyzję sądu w Toruniu o umieszczeniu mężczyzny w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.
"10 lat to kara odpowiednio surowa. Bodajże ważniejszym, czy też mogącym osiągnąć w lepszy sposób cel, jaki oczekujemy od kary jest orzeczenie o tym, że po odbyciu kary pozbawienia wolności oskarżony będzie przymusowo umieszczony w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym, w którym teoretycznie, może przebywać do końca życia. Ewentualne zwolnienie zależy tylko i wyłącznie od procesu terapii" - powiedział w uzasadnieniu wyroku sędzia Krzysztof Ciemnoczołowski.
Wyrok jest prawomocny. W pierwszej instancji Sąd Okręgowy w Toruniu w kwietniu tego roku skazał mężczyznę na 8 lat więzienia. Złożenie apelacji od tego wyroku polecił Prokuraturze Okręgowej w Toruniu minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, uznając, że wyrok 8 lat więzienia jest zbyt łagodny.
Źródło: kurier.pap.pl