Weekend pełen wystaw. Wernisaże i ostatnie szanse dla miłośników sztuki
Weekend od 1 do 3 marca w Gdańsku upłynie pod znakiem ciekawych wystaw w galeriach sztuki. Coś dla siebie znajdą amatorzy fotografii, miłośnicy XVII-wiecznego malarstwa i sztuki współczesnej.
W piątek, 1 marca, Gdańska Galeria Miejska 2 (ul. Powroźnicza 13/15) zaprasza na wernisaż wystawy malarki Katarzyny Swinarskiej pt. "Niewinne kolonie".
Swinarska w swoim najnowszym projekcie wzięła na warsztat temat imigrantów, podejmując kwestię sytuacji młodej Ukrainki opiekującej się 105-letnią babką. Artystkę interesuje indywidualny przypadek, który przeradza się w metaforę problemu - sytuacja ukraińskiej opiekunki staje się punktem wyjścia dla artystycznych rozważań na temat fali migracji ekonomicznej, która niejednokrotnie przybiera zakamuflowane formy współczesnego wyzysku o charakterze kolonialnym.
Granice świata, który obserwujemy oczyma artystki, wytyczają napięte relacje pomiędzy kobietami. Pracodawczyni, kobieta wykonująca usługę i ta, która jej potrzebuje, żyją pod jednym dachem; skazane na siebie, są sobie niezbędnie potrzebne. Klaustrofobiczny układ frapuje odwiecznym schematem, do którego spycha kobiety kultura patriarchalna, sprowadzając bogate i biedne do roli gotujących, sprzątających i sprawujących opiekę.
Mężczyźni w tej rzeczywistości są nieobecni. W projekcie "Niewinne kolonie" pojawiają się tylko pośrednio, jako autorzy poradników dla kobiet z początku XX wieku, wyrokując jak powinien wyglądać ładny biust i jak rozpoznać dobrą "mamkę" po wyglądzie piersi. Nieobecni są też przyczyną rywalizacji pomiędzy kobietami i powodem ogromnej tęsknoty. Ową tęsknotę i pragnienie miłości na wystawie reprezentują wielkie, czarne kwiaty inspirowane ukraińskim haftem ludowym. Pozytywnym elementem opowiadanej historii okazuje się bowiem ukraiński folklor, z którego siłę czerpie ukraińska imigrantka w Polsce i który staje się inspiracją dla cyklu malarskiego Swinarskiej.
Wernisaż wystawy "Niewinne kolonie" odbędzie się o godz. 18:00. Wstęp wolny. Wystawa potrwa do 27 kwietnia. Prace można oglądać codziennie, z wyjątkiem poniedziałków, w godz. 12:00-18:00.
W Oddziale Sztuki Dawnej Muzeum Narodowego w Gdańsku (ul. Toruńska 1) od 28 lutego możemy oglądać nową wystawę, zorganizowaną wspólnie z Museo Nazionale d'Abruzzo we Włoszech - "Natura i duchowość. Carl Borromäus Ruthart (1630-1703)".
To pierwsza w Polsce monograficzna prezentacja obrazów Carla Borromäusa Rutharta - urodzonego w Gdańsku cenionego malarza animalisty. Specjalizował się w scenach polowań i walk zwierząt, tematyce cieszącej się ogromnym powodzeniem wśród możnych. Artysta był bystrym obserwatorem świata zwierząt, prawdopodobnie miał okazję obserwować je z natury u swych zleceniodawców.
Wystawie towarzyszy ponadto ekspozycja "ANIMALIUM. Dürer, Schultz, Dujardin i inni. Ryciny ze zbiorów Muzeum Narodowego w Gdańsku".
Prace można oglądać do 31 maja. Oddział Sztuki Dawnej czynny jest codziennie, z wyjątkiem poniedziałków, w godz. 9:00-16:00. Bilety: normalny 10 zł, ulgowy 6 zł.
Również od 28 lutego nową wystawę proponuje Centrum Sztuki Współczesnej "Łaźnia 2" (Gdańsk, ul. Strajku Dokerów 5). Zobaczymy tam projekt Marka "Rogulusa" Rogulskiego "Dochodzenie. Ślady pamięciowe w dochodzeniu do koncepcji dzieła artystycznego poprzez pracę z modelem kulturowym".
Artysta w swojej najnowszej realizacji proponuje publiczności rozważania nad metodą dochodzenia do koncepcji dzieła sztuki. Bada uniwersum zdarzeń prowadzących do powstania dzieła, bierze pod uwagę lokalne uwarunkowania, potrzeby oraz siłę i upór twórcy w procesie realizacji. Ukazuje w ten sposób zależność pomiędzy formą i rozumieniem sztuki, a panującym modelem kulturowym.
- Centralny punkt wystawy stanowi ogromna instalacja skonstruowana z metalu, złożona z wielu różnych elementów. Jako obiekt materialny stanie się przyczynkiem do stawiania pytań o założenia związane z powstawaniem kolejnych dzieł - mówi Kinga Jarocka, kuratorka wystawy.
Wokół instalacji odbędzie się seria performansów przekształcających strukturę dzieła w trakcie trwania wystawy.
- Struktura ta ma być polem możliwości i przestrzeni dla przejawiania się wielorakich, poza performansami samego artysty, działań: ocen, krytyki, interakcji widzów. Element materialny i sytuacje, które zaistnieją wokół niego wpiszą się w całokształt pracy, by nawet wówczas, gdy instalacja zostanie rozebrana, zapewnić jej zdolność kontynuacji w wymiarze sprawczym - dodaje kuratorka.
Wystawa potrwa do 31 marca. Można ją zwiedzać codziennie, z wyjątkiem poniedziałków, w godz.: wt. 12.00-18:00, śr.-niedz. 12.00-20:00. Bilety: normalny 7 zł, ulgowy 5 zł.
Ten weekend to także koniec pewnych projektów - przed nami ostatnia okazja, by w Gdańskiej Galerii Miejskiej 1 (Gdańsk, ul. Piwna 27/29) zobaczyć wystawę Przemka Branasa "I Wanna Be Your Colonizer".
Co łączy Przemka Branasa - autora performansów, wideo i instalacji - z tajemniczym nieznajomym ze zdjęć, które przypadkowo znalazł w jarosławskim sklepie z używanymi bibelotami? Na dwunastu fotografiach, datowanych na lata 30. XX wieku przewija się postać mężczyzny w średnim wieku ubranego w biały marynarski mundur. Odręczny dopisek na rewersie fotografii ujawnia, że były robione na wyspie Curaçao, dawnej kolonii holenderskiej na Karaibach. Szczegółowa analiza poszlak, takich jak ekspertyza grafologiczno-psychologiczna, próba odnalezienia miejsc, w których fotografował się mężczyzna w Willemstad, odtworzenie kompletnego munduru, wraz z czapką i ręcznie robionymi butami, czy ogłoszenia zamieszczane w miejscowej prasie z prośbą o jakiekolwiek informacje o mężczyźnie stały się obsesją Branasa i punktem wyjścia do podjęcia próby odtworzenia tej postaci na tyle dokładnie, na ile było to możliwe po prawie 90 latach.
Drobiazgowa rekonstrukcja życia nieznajomej osoby stały się przyczynkiem do stworzenia wystawy marynistycznej uzupełnionej o performatywny wątek - codziennej obecności artysty w przestrzeni ekspozycji w roli jednego z jej eksponatów.
Wystawa potrwa do niedzieli, 3 marca. Galeria czynna jest w godz. 16:00-19:00. Wstęp wolny.
To także ostatni weekend, w który w Ratuszu Staromiejskim (Gdańsk, ul. Korzenna 33/35) - siedzibie Nadbałtyckiego Centrum Kultury można obejrzeć wystawę "Wielokulturowe Pomorze", na której prezentowane są prace Marii Kamenskiej (Ukraina), Corinny Kidoń (Niemcy), Rity Staszulonok (Białoruś) i Vasyla Netsko (Ukraina).
- Na Pomorzu mieszka ok. 16 tys. 320 cudzoziemców. To nasi sąsiedzi, koledzy z pracy, przyjaciele... Chętnie poznajemy ich zwyczaje i tradycje, ich kulturę - mówią organizatorzy wystawy. - Nadbałtyckie Centrum Kultury jako instytucja, która dba o dialog międzykulturowy i integrację wszystkich mieszkańców pomaga zaprezentować potencjał artystyczny "nowych obywateli" podczas cyklu wydarzeń "Wielokulturowe Pomorze".
Na wystawie prezentowanych jest ponad 30 prac o bardzo szerokiej tematyce, wykonanych w różnych technikach malarskich, takich jak m.in. akwarela i tempera. Całość uzupełniają nagrodzone fotografie Marii Kamenskiej.
Wystawa czynna jest do niedzieli, 3 marca, codziennie w godz. 10:00-18:00. Wstęp wolny.
W weekend zdecydowanie warto też udać się do Ratusza Głównego Miasta - oddziału Muzeum Narodowego w Gdańsku (ul. Długa 46/47), gdzie trwa wystawa „Niedenthal. Gdańsk 2018”.
Gdańska wystawa prac słynnego fotografa Chrisa Niedenthala to ponad 120 wielkoformatowych „portretów” miasta - na fotografiach zostały uchwycone miejsca symboliczne, ważne zabytki, nowe inwestycje, charakterystyczne dzielnice, i przede wszystkim mieszkańcy - bo to projekt o Gdańsku i gdańszczanach. Na fotografiach uwiecznieni zostali m.in. Lech Wałęsa, Paweł Adamowicz, Basil Kerski, prof. Joanna Penson, prof. Andrzej Januszajtis i prof. Jerzy Limon, i zwyczajni mieszkańcy, a także przybywający do miasta turyści z całego świata.
Prace można oglądać do 12 maja 2019 r. Godziny otwarcia w ten weekend: pt.-sb. 10-16, nd. 11-16. Bilety: normalny 12 zł, ulgowy 6 zł.