Skwer im. Macieja Kosycarza. Symboliczne upamiętnienie znanego gdańskiego fotoreportera
Jeden ze znajdujących się w centrum Gdańska skwerów, sąsiadujący z Technikum Łączności, od dziś nosi imię, znanego, zmarłego przedwcześnie fotoreportera Macieja Kosycarza. Miejsce to docelowo ma stać się przestrzenią dla wystaw fotograficznych i miejscem dla miłośników fotografii.
26 marca 2020 r. w wieku 56 lat zmarł Maciej Kosycarz, znany gdański fotoreporter. Był twórcą nie tylko agencji, która dokumentowała życie Gdańska i regionu, ale też prowadził działalność wydawniczą. Jego cykl albumów „Fot. Kosycarz. Niezwykłe zwykłe zdjęcia...” ukazywał przełomowe momenty historyczne w życiu Pomorza i Polski, a także przemiany jakie dokonywały się w architekturze i naszej obyczajowo unikatowa seria 15 albumów. Po jego śmierci doszła kolejna pozycja tylko z jego zdjęciami. Maciej Kosycarz był też inicjatorem konkursu fotografii prasowej Gdańsk Press Foto, a także autorem, bądź współautorem wielu wystaw fotograficznych. Działał też społecznie angażując się w liczne akcje dotyczące rozwoju przestrzennego miasta. Brał udział w wielu akcjach charytatywnych. Był człowiekiem rozpoznawalnym w mieście i ogólnie szanowanym.
Podczas marcowej sesji gdańscy radni zdecydowali, że jego imię będzie nosił jeden z miejskich skwerów. Skwer położony jest w pobliżu Technikum Łączności, a na jego terenie stoi pomnik „Tym co za polskość Gdańska”. Uroczyste nadanie imienia skwerowi miało miejsce 5 lipca.
- Chcemy pamiętać o takich obywatelach jak Maciek Kosycarz, który przecież niedaleko stąd mieszkał, niedaleko chodził do szkoły, oddał serce temu miastu - mówiła podczas uroczystości prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. - Mam nadzieję, że Maciej Kosycarz będzie w naszej pamięci nie tylko poprzez zdjęcia, ale także poprzez swoją działalność popularyzatorską, działalność, która przecież obfitowała w pierwszy, najstarszy konkurs Gdańsk Press Foto, działalność która obfituje w albumy, w stronę internetową. Wszystko po to, żebyśmy mogli być świadkami zmian w naszym mieście, żebyśmy mieli nie tylko co wspominać, ale do czego się odwoływać, żebyśmy mogli jeszcze lepiej i przyjaźniej budować nasze miasto.
Uroczystość zgromadziła liczne grono osób. Przyszli przyjaciele i bliscy Macieja Kosycarza, byli też jego koledzy po fachu i wielu dziennikarzy. Symbolicznego odsłonięcia tablicy z nazwą skweru dokonały wspólnie Hanna Kosycarz, żona Maciej i prezydent Gdańska.
- Niedaleko stąd mieszkaliśmy, dalej tu jest nasza firma i Maciek niemal codziennie wychodził na balkon, stawał na nim i rozglądał się w lewo i w prawo. Podziwiał swój Gdańsk. W tym miejscu bardzo często bywał. Chodziliśmy tu z dziećmi na rowerki, na spacery pod pomnik. Jest to chyba miejsce najfajniejsze, które może upamiętniać Maćka, Maćka, który był gdańszczaninem, który był zrośnięty z tym miastem, który je kochał. Niesamowite jest też to, że właśnie o ten skwer walczył, poświęcając dużo energii. Chciał, żeby ten skwer pozostał skwerem, żeby był zielony, żeby nie stanęły tutaj parkingi - mówiła Hanna Kosycarz.
Radny Andrzej Stelmasiewicz, przewodniczący komisji kultury i promocji Rady Miasta Gdańska przypomniał, że w czasie obrad nie było sporów między przedstawicielami klubów. Zarówno radni koalicyjni jak i radni opozycji poparli inicjatywę nadania imienia Macieja Kosycarza skwerowi.
W ubiegłym roku w grudniu nadano też imię Zbigniewa i Macieja Kosycarzy jednemu z Gdańskich tramwajów. Wcześniej we wrześniu jeden z widoków utworzonych na Winnej Górze na Siedlcach w ramach projektu "Spojrzenie na Gdańsk" otrzymał jego imię.
Fot. Dominik Paszliński/gdansk.pl