Rozpoczynają się prace nad parkiem kulturowym w Śródmieściu Gdańska
Na najbliższą sesję Rady Miasta trafi uchwała intencyjna w sprawie utworzenia parku kulturowego w Śródmieściu Gdańska. Dzięki temu wypracowane zostaną lokalne narzędzia prawne zapewniające ochronę tego terenu. Prace te odbywać się będą w dialogu z wszystkimi grupami interesariuszy.
- Złożyliśmy do Rady Miasta projekt uchwały o powołaniu Parku Kulturowego Śródmieście. Na najbliżej sesji ten projekt zostanie poddany pod głosowanie. Śródmieścia dużych miast europejskich, tych miast, które przyciągają turystów, borykają się z problemem wyludniania, problemem, że nie ma w nich tego zwykłego życia mieszkańców. Jednym z narzędzi, żeby Śródmieście było miejscem, gdzie mieszkańcy będą czuli się ważni i potrzebni jest właśnie park kulturowy – mówi Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. - Czeka nas duży proces, gdyż dopiero przystępujemy do powołania parku kulturowego, ale w dialogu, rozmowie i dyskusji będziemy chcieli wypracować funkcje i niezbędne narzędzia.
Na czym polega park kulturowy?
Objęcie terenu Śródmieścia parkiem kulturowym umożliwi używanie konkretnych narzędzi prawnych pomagających regulować kwestie takie jak m.in.: poziom dopuszczalnego hałasu, kwestie miejsc na składowanie odpadów, uzgodnienia dotyczące handlu i wykorzystywania zwierząt w celach komercyjnych czy też prowadzenia robót budowlanych.
Park kulturowy działać będzie podobnie jak obecna uchwała krajobrazowa. Umożliwi regulowanie wielu różnych kwestii ważnych dla mieszkanek i mieszkańców Gdańska.
- Wykorzystujemy narzędzie, które nie jest nowe w skali kraju, które się już ugruntowało w kilku miastach metropolitalnych. Takie parki są już w Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Toruniu czy Łodzi. To narzędzie chcemy wykorzystać w ściśle określonym celu. Zależny nam na tym, aby nadal postępował rozwój turystyki. Śródmieście dla tej turystyki jest kluczowe. Chcemy, żeby to był zrównoważony rozwój turystyki z poszanowaniem mieszkających tu gdańszczanek i gdańszczan. Wiemy, że mieszkanie w Śródmieściu możne powodować różnego rodzaju problemy i wyzwania. Przeprowadziliśmy badania i mieszkańcy wskazali nam kluczowe dla nich kwestie. Takie jak hałas, umiejscowienie wiat na odpady, ale również więcej deptaków czy system parkowania. W procesie tym mamy wiele wyzwań i to też wyszło w badaniach mieszkańców – zwracał uwagę Piotr Grzelak, zastępca prezydent ds. zrównoważonego rozwoju.
Zaproszenie do dyskusji
W ramach działań przygotowawczych do przyjęcia uchwały intencyjnej przeprowadzono badania ankietowe. Badania przeprowadzone były internetowo oraz poprzez newsletter karty mieszkańca. Wśród pytań były te adresowane głównie do mieszkanek i mieszkańców Śródmieścia. Przy pracy nad stworzeniem parku kulturowego będzie brać udział wielu interesariuszy: mieszkańców, przedsiębiorców z tego terenu, urbanistów, konserwatorów, historyków, artystów czy instytucji kultury.
- Dzisiaj rozpoczyna się dyskusja nad parkiem kulturowym. To jest bardzo ważne, by mieszkańcy i mieszkanki, ale także osoby związane z organizacjami pozarządowymi, będą mogły wypowiedzieć się na temat tego, jak widzą Stare Miasto, Dolne Miasto, Śródmieście w przyszłości. Trzeba też pamiętać, że te zasady będą obowiązywać za kilka lat. To bardzo ważne, aby Śródmieście się nie wyludniało, a mieszkańcy tu zostawali. By tak się stało, trzeba kontynuować wszystkie procesy, które prowadzą do zrównoważonego rozwoju dzielnicy – mówi Beata Dunajewska, przewodnicząca klubu Wszystko dla Gdańska.
Anna Golędzinowska z Koalicji Obywatelskiej zwracała uwagę, że teren Śródmieścia ważny jest dla każdego gdańszczanina, niezależnie od tego, czy tu mieszka, pracuje czy spędza czas rekreacyjnie.
- Tutaj trzeba szerokiego zaproszenia do dialogu, zainicjowanego właśnie przez panią prezydent. Tożsamość Śródmieścia to nie tylko bardzo cenne obiekty, ale także dobrze funkcjonująca przestrzeń publiczna. Mama nadzieję, że w trakcie konsultacji wszyscy znajdą dla siebie miejsce i wszyscy będą czuć się w tym procesie bezpiecznie. Śródmieście bez mieszkańców funkcjonować nie może, ale bez funkcji ponadlokalnych, również nie jest to śródmieście. Doświadczenia wielu krajów zachodnich pokazują, że da się te racje pogodzić i jestem przekonana, że także w Gdańsku się to uda – mówi Anna Golędzinowska.
Fot. UM Gdańsk