Prezydent Gdańska pomagał w przygotowaniach do Świąt Bożego Narodzenia w "Domu pod Irysami"
Przygotowanie pierogów z kapustą i grzybami, pierniczków oraz ubieranie choinki wraz z prezydentem Gdańska wypełniło niedzielne popołudnie w "Domu pod Irysami" prowadzonym przez Gdańską Fundację Inicjatyw Społecznych.
Paweł Adamowicz uczestniczył w przygotowaniach do świąt w domu przy ul. Wdzydzkiej w Gdańsku, w którym mieszka czternaścioro dzieci pozbawionych opieki rodzicielskiej. Jest to jeden z sześciu kameralnych Domów dla Dzieci. W każdym z nich mieszka czternaścioro dzieci, które uczą się życiowych umiejętności, np. przygotowując posiłki i ustalając budżet domowy. Piotr Wróblewski dyrektor Domów dla Dzieci Gdańskiej Fundacji Innowacji Społecznych mówi, że dzieci pamiętają prezydenta z ubiegłorocznych odwiedzin i wspólnego dekorowania pierniczków. Przyznał, że wizyta Pawła Adamowicza to dla dzieci „duże wydarzenie”.
Celem powołanej w 2007 roku Gdańskiej Fundacji Innowacji Społecznych (GFIS) jest budowa i wdrażanie rozwiązań skierowanych do dzieci, młodzieży i rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji społeczno-ekonomicznej. W Domach dla Dzieci w Trójmieście mieszka 84 wychowanków. Wróblewski podkreśla, że naczelnym ich celem jest przygotowanie dzieci do dorosłego i samodzielnego życia. Wychowankowie są wspierani w edukacji oraz nabywaniu kwalifikacji i kompetencji niezbędnych na rynku pracy.
W realizowanym w Gdańsku a unikatowym w skali kraju programie usamodzielnienia wychowankowie zdobywają kompetencje społeczno-zawodowe w oparciu o zatrudnienie w utworzonych i prowadzonych przez fundację trzech firmach społecznych – Kawiarni Kuźnia, Hotelu So Stay*** oraz Barze Centrala. Fundacja wypracowała i wdraża też program mieszkalnictwa wspomaganego, oparty na zasadach najmu społecznego. Jest operatorem 12 mieszkań wspomaganych, które są elementem Gdańskiego Programu Mieszkalnictwa Wspomaganego samorządu Gdańska.
Piotr Wróblewski zwraca uwagę, że realizowany w Gdańsku, nowatorski model wspierania dzieci pozbawionych opieki rodzicielskiej wzbudza zainteresowanie nie tylko w Polsce ale też w innych krajach europejskich.
Autor fotografii: Grzegorz Mehring