Policjant nie odpuszcza nawet na urlopie. Zatrzymał złodzieja roweru
Podinspektor Adam Atliński udowodnił, że policjantem jest się cały czas. Funkcjonariusz w czasie wolnym od służby zatrzymał 41-letniego mężczyznę, który uciekał na kradzionym rowerze wartym 5 tysięcy złotych. Złodziej został oskarżony o kradzież w warunkach recydywy i grozi mu do 7,5 roku więzienia
Policjant w cywilu zatrzymał recydywistę
Zdarzenie miało miejsce we wtorek wieczorem na ul. Podwale Grodzkie. Policjant jechał samochodem, kiedy zauważył mężczyznę, który uciekał rowerem przed dwoma osobami. Podinspektor Atliński zajechał drogę cykliście i uniemożliwił mu dalszą jazdę, a następnie ujął go.
Na miejscu okazało się, że rower należał do dostawcy jedzenia, który zostawił go bez zabezpieczenia pod jedną z restauracji. Złodziej skorzystał z okazji i zabrał rower, ale nie zdążył nim uciec. Policjant zadzwonił na numer alarmowy i poprosił o wsparcie funkcjonariuszy. Na miejscu pojawiła się policjantka i funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, którzy pełnili służbę w rejonie dworca. Podejrzany o kradzież mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Następnego dnia zatrzymany usłyszał zarzut za kradzież roweru. W przeszłości był już karany i za popełnione przestępstwo odpowie w warunkach recydywy. Za kradzież w warunkach powrotu do przestępstwa grozi do 7.5 roku więzienia.
fot.Policja