Policjanci zatrzymali podpalacza skuterów
Wczoraj policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o spalenie dwóch motorowerów. Sprawca działał w tzw. recydywie, usłyszał już zarzuty. Teraz grozi mu do 7,5 roku więzienia.

We wtorek (16 kwietnia) policjanci z komisariatu na Śródmieściu odebrali zgłoszenie o spaleniu motorowerów, do którego doszło w rejonie dzielnicy Śródmieście. Na miejsce pojechali policjanci z grupy dochodzeniowo -śledczej, którzy wspólnie z technikiem kryminalistyki przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia oraz zabezpieczyli ślady. Funkcjonariusze przyjęli od pokrzywdzonych zawiadomienia i przesłuchali świadków.
Sprawą spalonych skuterów od razu zajęli się kryminalni ze Śródmieścia, którzy rozmawiali z potencjalnymi świadkami oraz sprawdzili, czy miejsce zdarzenia jest objęte nadzorem kamer monitoringu. Funkcjonariusze w trakcie pracy zebrali wiele informacji i po ich analizie wytypowali sprawcę tego zdarzenia. Kryminalni już następnego dnia zatrzymali 25-letniego mieszkańca Gdańska podejrzanego o podpalenie skuterów.
Pokrzywdzeni oszacowali wartość spalonych motorowerów na 2,5 tys. zł.
Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie, następnego dnia usłyszał zarzuty dotyczące zniszczenia mienia. 25-latek podpalając motorowery dopuścił się przestępstwa w ramach tzw. recydywy i teraz mu grozi do 7,5 roku więzienia.