Policja zatrzymała dwóch braci podejrzanych o pobicie 69-latka
- Kryminalni z Sopotu zatrzymali dwóch braci podejrzanych o pobicie 69-latka. Pierwszego ze sprawców, 50-latka bez stałego miejsca zamieszkania, kryminalni zatrzymali na ulicy. Do drugiego, 59-letniego mieszkańca Sopotu, dostali się z pomocą strażaków, którzy wyważyli drzwi jego mieszkania - relacjonuje pomorska policja.
W ubiegłym tygodniu doszło do pobicia 69-latka. Jak relacjonuje policja mężczyzna miał usłyszeć pukanie do drzwi mieszkania i gdy je otworzył zobaczył dwóch mężczyzn. Szukali oni znajomej, której u niego nie było, ale by im to udowodnić, wpuścił ich do środka. Będąc w mieszkaniu mężczyźni w pewnym momencie zaatakowali go i pobili, a gdy ten zaczął się bronić, uciekli.
Policji dość sprawnie udało się ustalić sprawców pobicia. Jak się okazało byli to dwaj bracia w wieku 50 i 59 lat.- Policjanci zebrali dowody, z których wynikało, że młodszy z nich podejrzany jest o też kolejne przestępstwo. 9 lipca br. wykorzystał on nieuwagę młodych osób kwestujących w centrum miasta i zabrał torbę z zawartością m.in. telefonu, pieniędzy oraz dokumentów. W tym przypadku 19-letni pokrzywdzony wycenił straty na blisko 2 tysiące złotych - wylicza pomorska policja.
Mężczyźni zostali zatrzymani na terenie Sopotu. Pierwszego z mężczyzn, 50-latka bez stałego miejsca zamieszkania, kryminalni zatrzymali na ulicy. Do drugiego, 59-letniego mieszkańca Sopotu, dostali się z pomocą strażaków. Mężczyzna za wszelką cenę nie chciał ich wpuścić do mieszkania, dlatego strażacy wyważyli drzwi, a policjanci zatrzymali sprawcę. W wyniku przeszukania tego mieszkania kryminalni zabezpieczyli też skradziony 19-latkowi telefon.
Obu mężczyznom przedstawiono już zarzuty pobicia 69-latka poprzez uderzanie go kulą ortopedyczną i pięściami oraz kopanie po całym ciele, powodując u mężczyzny obrażenia ciała. Dodatkowo 50-latek usłyszał zarzut za kradzież torby z zawartością. Podejrzani za swoje postępowanie wkrótce odpowiedzą przed sądem.
fot. policja