Pierwsze przymrozki i pierwsze błędy kierowców. Policjanci przypominają o odpowiednim przygotowaniu pojazdów przed zimą
Przedwczoraj rano policjanci słupskiej komendy pracowali na miejscu kolizji, do której doszło w Siemianicach. Powodem uderzenia citroena w słupek znajdujący się na wysepce drogowej był brak widoczności. Okazało się, że kierująca psiknęła odmrażaczem szyby od wewnątrz i w trakcie jazdy puściła nawiew. Policjanci apelują o niepopełnianie podobnych błędów i zapowiadają kontrole.
Przedwczoraj po godzinie 7.00 dyżurny słupskiej komendy został powiadomiony o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w Siemianicach. Natychmiast skierował tam patrol, który po przyjeździe na miejsce ustalił, że kierująca citroenem jadąc w kierunku Słupska uderzyła w słupek znajdujący się na wysepce drogowej. Mundurowi ustalili, że powodem zdarzenia była ograniczona widoczność, spowodowana tym, że szyby od wnętrza pojazdu były zamrożone. Okazało się, że użytkowniczka pojazdu, chcąc oszczędzić czas, zamrożone od wewnątrz szyby spryskała płynem do odmrażania, a następnie uruchomiła nawiew. Szczęśliwie ten błąd nie doprowadził do poważnego zdarzenia i skończyło się jedynie na kolizji.
To kolejne zdarzenie, które pokazuje, że pośpiech jest złym doradcą. Teraz gdy temperatury zwłaszcza rano są ujemne, a szyby zamrożone, warto wyjść z domu nieco szybciej i odpowiednio przygotować samochód do bezpiecznej jazdy. Pamiętajmy o odpowiednim przygotowaniu pojazdu na zimę. Jeżeli jeszcze tego nie zrobiliśmy, skupmy się teraz na wymianie opon, wymianie płynu do spryskiwaczy i sprawdzeniu stanu technicznego pojazdu. Nie pozwólmy (jak to się mówi) by zima zaskoczyła drogowców.
Jednocześnie funkcjonariusze zapowiadają wzmożone kontrole w godzinach porannych.
Źródło: Pomorska Policja