Orunia-Św. Wojciech-Lipce. Do dzielnicy wraca lokalny rynek, będzie działał przy ul. Gościnnej
Podczas czerwcowej sesji radni Miasta Gdańska przegłosowali uchwałę, na mocy której w centrum tej dzielnicy pojawią się stoiska handlowe z produktami rolnymi, a także rękodziełem. Co istotne, handlować w tym miejscu będą mogli jedynie lokalni, gdańscy rolnicy - a to dlatego, by do mieszkańców trafiały jak najświeższe warzywa i owoce.
Lokalne targowisko będzie działać przy ul. Gościnnej
Ryneczek powróci w sumie w swoje dawne miejsce. Przy ul. Gościnnej funkcjonowało bowiem przed laty targowisko. Miejsca dla handlujących wyznaczone zostaną na terenie zatoki postojowej w bezpośrednim sąsiedztwie skwerku, przy którym stoi pomnik "Inki", niedaleko kościoła. Przygotowanych będzie 10 stanowisk do handlu i tylko tyle będzie mogło jednorazowo funkcjonować.
Rolnicy będą mogli sprzedawać bezpośrednio z samochodów lub przyczep, a także ze stoisk typu ławy i stoliki, jak również bezpośrednio z kosza lub skrzyni. Będą musieli we własnym zakresie zadbać o sprawne wagi do odmierzania produktów. Na miejscu będzie można kupić na pewno świeże warzywa i owoce, a także przetwory z nich, i produkty mleczne wytworzone w gospodarstwach rolnych. Rolnicy będą mogli handlować także rękodziełem.
Zakupy na rynku w Oruni w piątki i soboty
Rynek przy ul. Gościnnej będzie działał w piątki i soboty w godz. 6.00-15.00, przez cały rok. Co istotne, od rolników nie będą pobierane żadne opłaty z tytułu handlowania. Powinno się to zatem przełożyć na atrakcyjne dla kupujących ceny.
- Rolnicy będą mieli obowiązek zostawić po sobie porządek, ale Gdański Zarząd Dróg i Zieleni także będzie sprzątał ten teren po zakończeniu handlu - zaznacza Łukasz Kłos, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej UMG.
Rynek na Oruni jeszcze w te wakacje
Zainteresowani będą musieli zgłosić chęć handlowania w Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni. Obowiązywać będzie zasada: kto pierwszy ten lepszy. Będzie to jednak możliwe dopiero, kiedy uprawomocni się wspomniana uchwała Rady Miasta. Zgodnie z procedurami musi ona zostać ogłoszona wcześniej w Dzienniku Urzędowym Województwa Pomorskiego. 14 dni później uchwała wejdzie w życie. Gdyby dokument ogłoszono w tym tygodniu, to jeszcze w lipcu targowisko mogłoby zacząć funkcjonować. Niewykluczone, że nastąpi to jednak w sierpniu. Rozwiązanie to i tak powinno zainteresować okolicznych mieszkańców. W końcu letnie miesiące to czas największych zbiorów rolnych.
Lokalny rynek będzie działał przy ul. Gościnnej, w sąsiedztwie tego skwerku i kościoła
Fot. Dominik Paszliński / www.gdansk.pl
Wskazanie rynku na Oruni zgodnie z ustawą
Wyznaczenie miejsca dla handlu to realizacja przez Miasto obowiązku ustawowego, który wprowadzono jesienią 2021 r.
Targowisko na Oruni traktowane jest także jako rozwiązanie pilotażowe. W pierwszych tygodniach działalności na pewno sprawdzane będzie, czy wszystko działa jak należy, a w razie potrzeby, wprowadzane będą ewentualne zmiany. Warto również przypomnieć, że teren dawnego Rynku Oruńskiego przejdzie w najbliższych latach rewitalizację. Nieprzypadkowo wybrano akurat lokalizację na Oruni. To w tej dzielnicy, i jej sąsiedztwie, żyje i pracuje bardzo dużo lokalnych rolników.
Niewykluczone, że w przyszłości Miasto wyznaczy więcej lokalizacji na taką działalność, w innych częściach Gdańska.
W naszym mieście funkcjonują obecnie trzy duże, regularne targowiska, ale które prowadzone i utrzymywane są przez stowarzyszenia: na Przymorzu Małym, we Wrzeszczu Dolnym oraz na granicy Śródmieścia i Rudników, przy stadionie żużlowym. Cieszą się one od lat dużym zainteresowaniem wśród mieszkańców. Kilka razy w tygodniu handel organizowany jest także na rynku w Oliwie.
Zielony Kram na Kokoszkach
W ostatnich tygodniach informowaliśmy też o nowej, podobnej inicjatywie na Kokoszkach. Tam zorganizowano Zielony Kram, który skupia się przede wszystkim na lokalnych działkowiczach, a także pobliskich rolnikach. Inicjatorką, i organizatorką, ryneczku w tej części Gdańska jest pani Maria Weber ze Stowarzyszenia Przyjaciół Dzielnicy Kokoszki, którą wspierał w działaniach miejski radny z klubu KO, Karol Ważny.
fot.Dominik Paszliński / www.gdansk.pl