Od wczoraj Gdańskiem rządzą kupcy - 762. Jarmark św. Dominika został uroczyście otwarty
W sobotę, 23 lipca 2022 r., w samo południe, władze Gdańska przekazały symboliczne klucze do Miasta kupcom, którzy będą handlować na ulicach Starego i Głównego Miasta do 14 sierpnia. Uroczystość odbyła się przed Dworem Artusa, w sąsiedztwie Fontanny Neptuna. Wzięło w niej udział kilkaset osób, zarówno mieszkańców, jak i gości naszego miasta.
Kogut, gołębie i hejnał na otwarcie Jarmarku św. Dominika
Już przed godziną 12 wokół Fontanny Neptuna i Dworu Artusa zaczął zbierać się kolorowy tłum ludzi. Wielu z nich przebywa obecnie na wakacjach w naszym mieście. Postanowili wziąć udział w otwarciu słynnego na całą Europę jarmarku. Sprzyjała temu słoneczna, choć nie upalna, pogoda. Na początek obecni usłyszeli, po krótce, historię Jarmarku św. Dominika. Karmazynowy kogut - symbol gdańskiego jarmarku, wielokrotnie piał w tym czasie z zachwytu.
Parę minut po godz. 12 na przedprożu Dworu Artusa pojawiły się władze Gdańska, województwa pomorskiego i organizator jarmarku. Zastępca prezydent Gdańska, Piotr Grzelak przekazał symboliczny klucz do bram Gdańska Pawłowi Orłowskiemu, wiceprezesowi Międzynarodowych Targów Gdańskich, które są organizatorem jarmarku - kupcy zwrócą go Miastu za trzy tygodnie.
Następnie odegrano hejnał Jarmarku św. Dominika, który liczy tyle nut, ile lat ma jarmark (co roku jest o jedną nutę dłuższy). Odegrało go 16 trębaczy, którym towarzyszył dźwięk carillonowych dzwonów. Świetne wykonanie, nie tylko sprzed Dworu Artusa, ale i z okien sąsiednich kamienic, spotkało się z owacjami zebranych. Kolejnym punktem programu były oficjalne przemówienia.
Jarmark św. Dominika to symbol gdańskiej gościnności
- Gdańsk od setek lat słynie z gościnności - podkreślał Piotr Grzelak, zastępca Prezydent Gdańska ds. inwestycji. - To tu, od dawna, gdy z różnych stron świata przybywali goście, witaliśmy ich zawsze z otwartym sercem. My, gdańszczanie, słyniemy z gościnności, a w tym roku nabrała ona dodatkowo innego wymiaru. Wielu z nas przyjęło bowiem gości zza wschodniej granicy. Dlatego przy tej okazji - Jarmarku św. Dominika, który jest symbolem gościnności, chciałbym Wam za to serdecznie podziękować. Jarmark to nasze święto. Cieszmy się, bawmy, także dlatego, że do Gdańska, po pandemicznych latach, znowu przybywają turyści, nasi goście.
Zastępca prezydent Gdańska Piotr Grzelak (z lewej) przekazał klucze do bram Gdańska Pawłowi Orłowskiemu, wiceprezesowi Międzynarodowych Targów Gdańskich, które są organizatorem jarmarku
Fot. Piotr Wittman / www.gdansk.pl
Agnieszka Owczarczak, Przewodnicząca Rady Miasta Gdańska, zwróciła uwagę na duże wyzwanie logistyczne, ale i marketingowe, jakim jest gdański jarmark.
- 762 lata to bardzo długa tradycja, to wielka historia miasta Gdańska - zaznaczała przewodnicząca Agnieszka Owczarczak. - Jarmark, który dzisiaj otwieramy to duże wyzwanie dla jego organizatorów. No bo jak, po raz kolejny, przyciągnąć do Gdańska turystów, rzemieślników i kupców? Jak zachęcić mieszkańców, by po raz kolejny wzięli udział w tej wspaniałej imprezie? Państwa obecność tutaj świadczy o tym, że jarmark wciąż budzi zainteresowanie i emocje. A jarmark się zmienia, tak jak zmienia się rzeczywistość i jak zmieniamy się my sami.
Przeor gdańskich dominikanów, o. Michał Osek, przypomniał początki gdańskiego jarmarku.
- Ponad 700 lat temu dominikanie postanowili dać coś więcej od siebie Gdańskowi i zorganizowali jarmark, który wyrósł dookoła uroczystości związanych ze świętym Dominikiem. Temu wydarzeniu od samego początku przyświecała idea, przekonanie, że każdy człowiek nosi w sobie jakieś bogactwo i może innym ludziom coś ważnego dać. I my to podczas jarmarku zobaczymy - zapewniał przeor Michał Osek.
Każda uliczka Jarmarku św. Dominika jest warta zobaczenia
Leszek Bonna, wicemarszałek woj. pomorskiego, przyznał, że Pomorskie szczyci się Jarmarkiem św. Dominika.
- To wydarzenie pełne tradycji i kolorytu. Każda uliczka ma swój charakter i urok, każda uliczka jest warta zobaczenia. Ja szczególnie zachęcam do odwiedzenia uliczki "pomorskiej" i podmiotów ekonomii społecznej - zachęcał wicemarszałek Bonna.
fot.Piotr Wittman / www.gdansk.pl