Niebieska droga rowerowa w Gdańsku
Który fragment nowej gdańskiej drogi rowerowej ma niebieski kolor i dlaczego? Czy to jedynie zabieg dekoracyjny, czy też kryje się za tym jakiś głębszy sens? Odpowiedź znajdziesz w artykule. Zobacz przy okazji zapis wideo rowerowej przejażdżki, ukazującej piękno okolic, przez które prowadzi nowa droga.
Na fragmentach gdańskiego odcinka Wiślanej Trasy Rowerowej asfalt pojawił się już latem. Droga ta ma ponad 7 km długości, prowadzi w kierunku południowym - ze Świbna po zachodnim wale Wisły (w ramach inwestycji powstał także odcinek wiodący z wału, w kierunku przystaniu w Błotniku). Na wysokości dawnego ujścia Wisły nowa trasa łączy się odcinkiem Wiślanej Trasy Rowerowej, który zbudowała gmina Cedry Wielkie.
Droga rowerowa nie została jeszcze oficjalnie oddana do użytku. Nastąpi to w najbliższy weekend. Jednak już teraz pojawili się tu liczni amatorzy przejażdżek rowerowych, którzy korzystają z pięknej jesiennej pogody. Asfalt jest równy, co jakiś czas trafić można na szykany w postaci barierek, które uniemożliwić mają poruszanie się po drodze samochodom. Trasa jest dobrze oznakowana i łatwa nawet dla niewprawionych rowerzystów.
Całą tę drogę przetestowaliśmy w piękny słoneczny poniedziałek, jadąc z południa od miejsca dawnego ujścia Wisły w kierunku Świbna, po drodze mijając rozjazd na Błotnik, a potem Przegalinę.
Trasa spina niejako kilka kierunków w pewien widoczny już i znany od lat system dróg rowerowych. Po pierwsze: łączy po zachodniej stronie drogi gdańskie z bardzo przyzwoitą siecią dróg w gminie Cedry Wielkie, a nawet ze Szlakiem Mennonickim. Po drugie: łączy w bezpieczny sposób w Świbnie trasę R-9, czyli Wiślaną Trasę Rowerową z droga R-10 i R-13. W kierunku zachodnim dojedziemy nią do Gdańska, a na wschód dzięki sezonowej przeprawie promowej na Mierzeję Wiślaną, aż do granicy z Rosją. Cały ten system to mocny turystyczny atut regionu. Zapowiadane są już kolejne odcinki np. między Ptasznikami a Leszkowami na zachodnim brzegu. Z kolei po wschodniej stronie już widać zarys drogi od Mikoszewa do Drewnicy (5,2 km).
A kolor niebieski? Wygląda pięknie, ale czy ma on znaczenie symboliczne? Trafić na niego można mniej więcej w miejscu dawnego ujścia Wisły. To ok. 100 metrowy odcinek. Przejeżdżając błękitnym fragmentem można odnieść wrażenie, że jedzie się po wodzie. Wzbudza to już żywą dyskusję w internecie wśród fanów dwóch kółek.
- Niebieski kolor tego fragmentu Wiślanej Trasy Rowerowej ma oczywiście znaczenie symboliczne - potwierdza Agnieszka Zakrzacka, rzeczniczka Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która w imieniu Gminy Miasta Gdańsk prowadziła tę inwestycję. - W miejscu gdzie znajduje się niebieski odcinek drogi kiedyś płynęła Wisła i chcieliśmy o tym przypomnieć.
Agnieszka Zakrzacka wyjaśnia też odblaskowy efekt niebieskiej nawierzchni, który zauważyli rowerzyści jadący tamtędy po zmroku. Otóż niebieska farba zastosowana do pomalowania asfaltu to zwykła, stosowana w budownictwie farba. Pokryta została natomiast cienką warstwą specjalnego piasku. Dzięki temu droga wciąż zachowuje przyczepność, a podświetlona w nocy dodatkowo stała się odblaskowa.
Warto wybrać się w sobotę, 23 października, na Wyspę Sobieszewską na oficjalne otwarcie nowej drogi.
Fot. Marek Wałuszko/gdansk.pl