Trójmiejscy stróże prawa nie ukrywają, że natężenie ruchu na obwodnicy Gdańska, Sopotu i Gdyni nieustannie rośnie. Niejako automatycznie powoduje to wzrost zagrożenia na tej trasie, zwłaszcza, że kierowcy nie są bezgrzeszni.

Z policyjnych danych wynika, iż w wakacje obwodnicą Trójmiasta przejeżdża ponad 100 tysięcy pojazdów dziennie. Na drodze tej dochodzi do wielu zdarzeń drogowych. Dlatego flota policji pomorskiej wzbogaciła się o nieoznakowane radiowozy marki BMW.

- Pierwsze egzemplarze trafią do Gdyni, Pruszcza Gdańskiego oraz Tczewa. W Gdańsku od dłuższego czasu użytkowany jest pojazd bawarskiego producenta. Oznacza to, że po głównym szlaku komunikacyjnym Trójmiasta będą poruszały się cztery nowe radiowozy wyposażone w wideorejestrator – podaje Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku.

Mundurowi wyjaśniają, że pracujący w nowych pojazdach funkcjonariusze zwrócą uwagę nie tylko na wykroczenia związane z przekraczaniem dozwolonej prędkości, lecz także na zachowania, które są najczęstszą przyczyną zdarzeń drogowych.

A ich lista nie jest krótka. Wojewoda pomorski Dariusz Drelich spotkał się w tej sprawie z insp. Jarosławem Rzymkowskim, komendantem wojewódzkim Policji oraz dyrektorem gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Radosławem Kantakiem. Na spotkaniu przedstawiono wyniki wstępnej analizy oraz omawiano metody i możliwe do podjęcia czynności, które wpłyną na poprawę bezpieczeństwa na trójmiejskiej obwodnicy oraz płynność ruchu pojazdów.

Jak wynika z analizy, główne „grzechy” popełniane przez kierowców to: nadmierna prędkość, niedostosowana do warunków ruchu, niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami oraz nieprawidłowa zmiana pasa ruchu.

Źródło fotografii: http://mapio.net/pic/p-16349190/