„Najlepsze z Najgorszych” ponownie w GCF-ie
Ten przegląd powstał z miłości do kina klasy B. W tym roku cykl „Najlepsze z Najgorszych” wraca do Gdyńskiego Centrum Filmowego obrazem „Siódma komnata” w reżyserii Bozidara D. Benedikta. Seans odbędzie się 11 stycznia o godz. 19.00.
Przegląd „Najlepsze z Najgorszych” to pokazy różnorodnego kina klasy B. Od starych, amerykańskich filmów s-f z kosmitami i latającymi spodkami wiszącymi na sznurkach, przez przebojowe kino akcji lat 80. z nieskazitelnymi bohaterami w ortalionowych dresach, po horrory z gumowymi potworami.
Niskie budżety, absurdalne dialogi, kiepskie aktorstwo, nielogiczna fabuła, a także zaangażowanie i pasja autorów to tylko niektóre cechy wspólne najgorszych filmów w historii kinematografii światowej, które możemy obejrzeć w Gdyńskim Centrum Filmowym.
W tym roku pierwszym filmem z cyklu „Najlepsze z Najgorszych” będzie dzieło w reżyserii Bozidara D. Benedikta „Siódma komnata”. Prelekcję poprowadzi Błażej Kroplewski.
„Siódma komnata”
Gdy Boris (w tej roli Lazar Rockwood) wychodzi z więzienia, spotyka swoją byłą kochankę Wendy (Bonnie Beck), która proponuje mu napad. Celem jest majątek jej szefa lorda Brestona, dla którego dziewczyna pracuje jako pokojówka.
Fucha wydaje się bardzo prosta, bo pracodawca jest schorowany, a wszystko dobrze zaplanowane. Dwójka złodziei nie przewidziała jednak, na jak duże niebezpieczeństwo się naraża.
W starym zamku ukryta jest fortuna, ale prowadzi do niej labirynt piwnic, tajemnic i śmiertelnego zagrożenia. Bohaterzy stają się pionkami w bezlitosnej grze o życie. Aby przetrwać muszą rozwiązać szereg zagadek ukrytych w zakamarkach tajemniczej posiadłości. Czy uda im się zdobyć majątek i nie zginąć?
Można pokusić się o stwierdzenie, że gdyby Tommy Wiseau („The Room”) napisał scenariusz do „The Cube”, wyprodukował film, wyreżyserował i jeszcze w nim zagrał, to mielibyśmy coś bardzo podobnego do „Siódmej komnaty”.
Mamy tu okrutnie naciągany i naiwny scenariusz, słabe dialogi, amatorskie aktorstwo, cringe, a nawet bohatera, którego uroda przywodzi na myśl samego Wiseau. Budżet filmu jest tak niski, że występuje w nim tylko czwórka aktorów, z czego jeden gra zwłoki, a drugiego prawie nie widać.
Powiedzielibyśmy, że film jest zupełnie zbędny, gdyby nie fakt, że ogląda się go z wielką satysfakcją. Mało znana perełka kina klasy B i guilty pleasure ze znakiem jakości filmów najlepszych z najgorszych.
O reżyserze
Bozidar D. Benedikt to reżyser i scenarzysta urodzony w 1938 roku w dawnej Jugosławii. Twórca takich filmów jak „Brooklyn Nights” (1987) i „The Graveyard Story” (1991).
Kiedy?
- środa, 11 stycznia o godz. 19.00.
Gdzie?
- Gdyńskie Centrum Filmowe.
Bilety są dostępne w kasie kina oraz na stronie internetowej w zakładce repertuar.
Więcej informacji o przeglądzie znajduje się na stronie: www.najlepszeznajgorszych.pl.
fot. mat.prasowe/gdynia.pl