Minister zamyka uzdrowiska
Prezydent Sopotu apelował do ministra zdrowia, by w obliczu pandemii koronawirusa, sanatoria nie przyjmowały kuracjuszy. Pod koniec ubiegłego tygodnia rozpoczął się w sopockim sanatorium „Leśnik” nowy turnus.
– Decyzja o zamknięciu to dobra decyzja, szkoda, że tak późno podjęta – komentuje Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydent Sopotu. – Apelowaliśmy do ministra, by zawiesić działalność tych instytucji, by do naszych miast nie przyjeżdżali kuracjusze z całej Polski. A przyjeżdżają głównie środkami komunikacji publicznej. Dostosowujemy się do ministerialnych wytycznych.
13 marca 2020 r. minister zdrowia wydał rozporządzenie w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego (Dz.U. poz. 433).
Rozporządzenie wprowadza na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej od 14 marca 2020 r. do odwołania stan zagrożenia epidemicznego w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2. Na mocy rozporządzenia ograniczona zostaje działalność lecznictwa uzdrowiskowego (§ 5 ust. 1 pkt 3). Podmioty wykonujące taką działalność nie powinny udzielać w tym okresie świadczeń opieki zdrowotnej.
Jednocześnie pacjenci, którzy rozpoczęli leczenie przed 14 marca, będą mogli je dokończyć, ponieważ w tych przypadkach ograniczenie nie obowiązuje (§ 10 ust. 2).
Źródło: UM Sopot