Mery Spolsky- kolejna z gwiazd Opener'a 2022
Do grona gwiazd najbliższego festiwalu Oepner 2022 w Gdyni dołącza niezwykła wokalistka- Mery Spolsky. Gwiazda zaprezentuje tam kawałki ze swojego nowego audiobooka. Będzie się działo!
Opener Festiwal jest to festiwal muzyczny odbywający się na terenie Gdyni oraz gminy Kosakowo od roku 2003. Pierwsza edycja festiwalu odbyła się w Warszawie w 2002 jako Open Air Festival, obecnie jednak tradycja muzycznego show kontynuowana jest na pomorzu.
Mery Spolsky to kolejna artystka, która dołączyła do grona artystów, którzy wystąpią na nadchodzącym Opener Festiwal 2022.
Kim jest Mery?
Mery Spolsky, to tak naprawdę Maria Żak, urodzona w 1993 roku. To wokalistka, gitarzystka, projektantka ubrań oraz producentka muzyczna. Jak czytamy na stronie kayax.pl:
"Jej słowa są szczere, ubrane w mocne elektro-techno brzmienia i piosenkowe melodie. W zasadzie większość rzeczy robi sama, bo chce, żeby wszystko co robi miało etykietkę „spolsky” – projektuje scenografię, grafiki oraz stroje, produkuje i komponuje. Artystka przyznaje się do inspiracji szaloną twórczością Salvadora Dali’ego, czerpie z motywu pasków Grzegorza Ciechowskiego i nurza się w abstrakcjach Die Antwoord. W 2017 roku wydała debiutancką płytę pt. „Miło Było Pana Poznać” pod szyldem wytwórni Kayax. Debiut artystki został nominowany do nagrody Fryderyk 2018 w kategoriach: Fonograficzny Debiut Roku oraz Album Roku Elektronika."
Zachęcona sukcesami związanymi z wydaniem pierwszej płyty wokalistka poszła za ciosem i niedługo potem ukazał się jej drugi album:
"Drugi album pt. „Dekalog Spolsky” ukazał się 27 września 2019 roku nakładem wytwórni Kayax. Mery bawi się na nim konwencją dekalogu i prezentuje dziesięć własnych życiowych zasad, drogowskazów moralnych w postaci dziesięciu piosenek. Album zawiera rady jak pozbyć się codziennych trosk, jak zacząć kochać swoje uda, jak dbać o własną głowę oraz co robić gdy instagram wkurza. Album tłumaczy również czemu cieliste rajstopy są już niemodne i działa w myśl zasady, że przeklinać trzeba kulturalnie. Tematy miłosne schodzą na dalszy plan, bo Mery znudziła się już panem, którego na pierwszej płycie „miło było poznać”. Dziesięć przykazań spolsky uczy, że „nie mówi się drugiej osobie źle”, a wszystkim smutnym myślom warto pokazać „FAKA” lub zamienić je w „Technosmutek”. Zamiast myśleć o byłych lepiej zjeść ciastko, a ulubione ciastko Mery to „Bigotka”, bo „zemsta jest słodka jak bigotka”."- czytamy na kayax.pl
W tym roku nakładem wydawnictwa Wielka Litera ukazała się debiutancka powieść piosenkarki pt. "Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj".
Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj to niepokorny debiut literacki Mery Spolsky, który na długo zapadnie Wam w pamięć. Uzupełnieniem powieści jest specjalny audiobook oraz płyta mieszcząca 10 specjalnych piosenek. Jednym z utworów na płycie jest utwór "PAPA". Teledysk do piosenki nawiązuje do nieco mrocznych i grobowych klimatów. Wisienką na torcie okazał się tu jednak Maciej Maleńczuk, który zdecydował się wystąpić gościnnie w tym projekcie. Jeśli jesteście ciekawi jak wyszło, teledysk znajdziecie poniżej.
Fot. pochodzi z oficjalnego facebooka artystki