mobile

Lechia przegrała z beniaminkiem i jest przedostatnia.

Pierwszy stracony gol już w 5. minucie, drugi po zaledwie 16 sekundach drugiej połowy. Lechia miała więcej strzałów, więcej rzutów rożnych, ale bramkę zdobyła tylko jedną. W sobotę, 27 sierpnia, bez Flavio Paixao, który został pozbawiony opaski kapitana, Biało-Zieloni przegrali na wyjeździe z Miedzią Legnica 1:2. Po meczu klub ogłosił, że ma nowego obrońcę - Joela Abu Hannę z Izraela.

Informacja prasowa
Lechia przegrała z beniaminkiem i jest przedostatnia.

fot. Grzegorz Mehring / www.gdansk.pl

Dusan Kuciak jako kapitan  

Mecz z Miedzią Legnica był pierwszym od lania, jakie dwa tygodnie wcześniej Lecha otrzymała w Radomiu od Radomiaka (1:4). Tamto spotkanie było wstrząsem. O kolejny postarał się trener Biało-Zielonych Tomasz Kaczmarek, który odebrał opaskę kapitana Flavio Paixao, legendzie klubu, najskuteczniejszemu obcokrajowcowi w historii polskiej ekstraklasy.

Portugalczyk nie pojechał też do Legnicy, bo wcześniej zgłosił problemy z kolanem.

W sobotę, 27 sierpnia, piłkarzy Lechii na boisko przeciwko Miedzi wyprowadził Dusan Kuciak, który wrócił do gry po kilku tygodniach przerwy spowodowanej kontuzją.

Szybki gol Miedzi

Beniaminek z województwa dolnośląskiego do meczu z Lechią zajmował ostatnie miejsce w tabeli z jednym punktem. Gdańszczanie byli dwie pozycje wyżej z trzema punktami.

Podopieczni trenera Kaczmarka zaczęli bardzo spokojnie, chyba zbyt spokojnie i szybko zostali skarceni. Już w 5. minucie wrzut z autu gospodarzy w pole karne, piłkę wybił do przodu jeden z obrońców Lechii, ruszył do niej Santiago Naveda, uderzył z półobrotu. Nikomu nie udało się zablokować, z interwencją nie zdążył też Kuciak. 0:1.

VAR i czerwona kartka

W 21. minucie Bassekou Diabate pędził środkiem boiska, podał do przodu do Łukasza Zwolińskiego, który wypuścił sobie piłkę bardziej na prawo. Uderzył, piłka trąciła jeszcze lekko nogę obrońcy Miedzi, wychodzący z bramki Paweł Lenarcik był czujny i wybił ręką.

Od 31. minuty Miedź grała w dziesiątkę. 180 sekund wcześniej Naveda faulował wyprostowaną nogą Davida Steca. Całą akcję oglądała ekipa VAR z Szymonem Marciniakiem na czele. Nasz międzynarodowy arbiter poprosił sędziego meczu Wojciecha Mycia, by ten sam ocenił sytuację. Obaj panowie byli zgodni: czerwona kartka dla Meksykanina.

Sędzia Myć przyznał też Lechii rzut wolny. Uderzał Ilkay Durmus, piłka po rykoszecie wyszła na rzut rożny. Po kornerze świetnie strzelił Jarosław Kubicki, kapitalnie bronił Lenarcik.

Gol na 0:2 i szybka odpowiedź

Lechia przegrywała, ale była zespołem przeważającym. Strzały po stronie Biało-Zielonych (6-1), rzuty rożne także (10-2). Brakowało tylko wymiernych efektów, te miały przyjść w drugiej części gry. Jednak minęło ledwie 16 sekund i padł gol dla Miedzi.

Długie podanie z własnego pola karnego do Luciano Narsingha, ten pobiegł dalej, ograł Rafała Pietrzaka, podał do Olafa Kobackiego, ten odegrał do Holendra, który pokonał Kuciaka. 0:2.

Gdańszczanie od środka. Nie zastanawiali się tylko ruszyli do przodu. Stec spod końcowej linii wycofał do Durmusa, ten wgrał na piąty metr, Maciej Gajos głową do siatki. 1:2.

Bezskuteczne starania o remis

Piłkarze Lechii próbowali skutecznie zaatakować i doprowadzić do remisu a potem być może wygrać.

Zamieszanie w 60. minucie, strzał Gajosa, wybił bramkarz, za moment Hubert Matynia uprzedził Zwolińskiego.

W 67. minucie Marco Terrazzino z dystansu tuż obok słupka.

W 89. minucie Gajos głową, piłka po kapitalnej interwencji Lenarcika jeszcze odbiła się od słupka i wyszła w pole. Za chwilę Terrazzino z dystansu niewiele nad poprzeczką.

Kilka okazji mieli także gospodarze, żadnej nie wykorzystali, ale to oni cieszyli się z pierwszego swojego zwycięstwa w sezonie 2022/2023.

Jeśli w niedzielę, 28 sierpnia, Lech Poznań wygra u siebie z Piastem Gliwiceto Lechia spadnie na samo dno ekstraklasy. Na razie jest przedostatnia.

Gdańszczan w ciągu kilku dni czekają dwa spotkania, oba na Polsat Plus Arenie Gdańsk. W środę, 31 sierpnia, o godz. 20.30 z Lechem a w sobotę, 3 września, o godz. 17. 30 z Wartą Poznań.

 

Joel Abu Hanna przychodzi do Lechii do końca tego sezonu

Joel Abu Hanna przychodzi do Lechii do końca tego sezonu

fot. Lechia Gdańsk

Nowy obrońca Lechii

Dwie i pół godziny po przegranym spotkaniu z Miedzią, gdański klub ogłosił, że ma w składzie nowego zawodnika. To 24-letni izraelski środkowy obrońca Joel Abu Hanna, reprezentujący dotychczas barwy Legii Warszawa. Do Lechii dołączył na zasadzie wypożyczenia do końca obecnego sezonu rozgrywkowego 2022/2023. 

24-letni stoper jest wychowankiem niemieckiego SC Uckerath. Po występach w młodzieżowych zespołach Bayeru Leverkusem trafił do kilku innych zespołów zza naszej zachodniej granicy, jednak pełnię swoich umiejętności pokazał po przejściu w 2019 roku do ukraińskiej drużyny Zorii Ługańsk. W barwach tego zespołu występował przez dwa pełne sezony i zdołał wypracować sobie bardzo dobrą renomę. Łącznie w ukraińskiej Premier Lidze rozegrał 55 meczów, które okrasił jednym golem i asystą. Wystąpił także w 5 meczach Ligi Europy, grając między innymi przeciwko Sportingowi Bradze czy Leicester City.

Po przejściu do Legii Warszawa, 12 października 2021 roku grając w spotkaniu reprezentacji swojego kraju z Mołdawią, nabawił się kontuzji łąkotki lewego kolana, która wykluczyła go z gry na kilka miesięcy. Do składu warszawian wrócił w kwietniu 2022 roku - w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Rozgrywki 2021/2022 zakończył z dorobkiem 9 rozegranych meczów.


Miedź Legnica - Lechia Gdańsk 2:1 (1:0)

Bramki:

1:0 - Santiago Naveda 5'

2:0 - Luciano Narsingh 46'

2:1 - Maciej Gajos 47'

Żółte kartki: Guelen, Kobacki (Miedź), Tobers, Kuciak (Lechia).

Czerwona kartka: Naveda (Miedź) 31' - za brutalny faul

Miedź: Paweł Lenarcik - Carlos Julio Martinez (82' Jens Martin Gammelby), Nemanja Mijusković, Levent Guelen, Hubert Matynia - Jeronimo Cacciabue - Luciano Narsingh (62' Kamil Zapolnik), Maxime Dominguez (62' Szymon Matuszek), Santiago Naveda, Olaf Kobacki (62' Maciej Śliwa) - Angelo Henriquez

Lechia: Dusan Kuciak - David Stec (76' Christian Clemens), Kristers Tobers, Mario Maloca, Rafał Pietrzak (71' Conrado) - Tomasz Neugebauer (56' Marco Terrazzino) - Bassekou Diabate (56' Dominik Piła), Maciej Gajos, Jarosław Kubicki (71' Kacper Sezonienko), Ilkay Durmus - Łukasz Zwoliński

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda