Kilometrowa plama oleju w Bałtyku. Zakaz kąpieli został rozszerzony
Wszystkie kąpieliska w pasie nadmorskim od Portu w stronę Jelitkowa zostały zamknięte. - Działania te są konsekwencją niedzielnego pożaru w Porcie Gdańsk i pojawienia się śladów zanieczyszczeń na miejskich kąpieliskach – wyjaśnia Paulina Chmielewska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Kolejne kąpieliska nad Bałtykiem zostały zamknięte. - W związku z ryzykiem związanym z jakością wody, kąpieliska Brzeźno Hallera, Brzeźno Molo, Dom Zdrojowy, Piastowska i Jelitkowo pozostają zamknięte do odwołania. Apelujemy do wszystkich mieszkańców oraz turystów o przestrzeganie wprowadzonych zakazów i stosowanie się do wytycznych służb porządkowych – przekazał gdański magistrat.
Zakaz dotyczy wyłącznie kąpieli w morzu. Wciąż możliwe jest korzystanie z plaż.
Do zanieczyszczenia Bałtyku doszło na skutek pożaru w hali w Nowym Porcie w Gdańsku. Pożaar wybuchł w niedzielę w godzinach popołudniowych przy ul. Oliwskiej. Łącznie ogień objął powierzchnię 6,5 tys. mkw. W hali znajdowały się tekstylia, oleje silnikowe i paliwa. Z ogniem walczyło 120 strażaków.
W trakcie dzisiejszej rozmowy w Radiu Gdańsk Wojewoda Pomorska, Beata Rutkiewicz poinformowała, że - Port został już otwarty, wznowiono ruch statków. A straty dla portu są mniejsze niż mogłyby być. Aktualnie służby państwa badają przyczyny i zbierany jest materiał dowodowy.
Jak podkreślają służby wojewody był to największy pożar w Gdańsku od lat.
fot. gdansk.pl