Lipiec jest pełen niespodzianek, bowiem 9 dnia miesiąca urodziły się bliźniaczki, a to wszystko dzięki miejskiemu programowi in vitro w Gdańsku. Zainteresowanie jest spore, ponieważ już w maju zostały wyczerpane wszystkie procedury na obecny rok. Najbliższe tygodnie mają przynieść kolejne narodziny niemowląt.

Dzieci urodzone w lipcu to dziewczynki i są pierwszymi owocami in vitro w Gdańsku.

-Szczęście to mało powiedziane. Pierwsze dzieci urodzone dzięki gdańskiemu programowi in vitro już są na świecie. Witamy dwie gdańszczanki i gratulujemy rodzicom poinformowała Aleksandra Dulkiewicz, wiceprezydent Gdańska.

Po tym wydarzeniu zainteresowanie programem wzrosło jeszcze bardziej. Pierwsze procedury rozpoczęły się już w 2017 roku. Można się spodziewać kolejnych narodzin, ponieważ na liście par spodziewających się potomstwa znajduje się już mnóstwo ludzi.

Kto może skorzystać z programu in vitro? Mieszkańcy, którzy płacą podatki w Gdańsku. Mogą to być pary formalne jak i nie formalne. Natomiast jeżeli chodzi o dofinansowanie to starać się o nie mogą kobiety w wieku 25- 40 lat, a także osoby z chorobami nowotworowymi od 18 lat. Problem z płodnością dotyczy około 720 praw Gdańsku.

Natomiast jeżeli chodzi o Gdynię, to Radni tego miasta nie przyjęli projektu obywatelskiego w sprawie współfinansowania in vitro dla mieszkańców. W Gdyni szacunkowo ok 160 par rocznie miewa problemy z zajściem w ciąże pomimo starań. Wnioskodawcy bez problemy zebrali 2,2 tysiąca podpisów mimo tego wniosek został odrzucony. Prezentująca stanowisko klubu Samorządu Maja Wagner wypowiedziała się na ten temat:

-program zawiera nieprawidłowości , więc nie możemy go poprzeć w tym kształcie. Jakiekolwiek działania w obszarze wspierania rodzin z problemem niepłodności wymagają braku jakichkolwiek nieprawidłowości od strony prawnej, czego program nie gwarantuje.

W Gdańsku dofinansowanie wyniesie do 5 tys zł do każdej z trzech możliwych prób.  Miejski budżet zarezerwował na to 1 mln złotych. W głosowaniu za było 16 osób, przeciw 12, natomiast od głosu wstrzymały się 4 osoby.

Źródło fotografii: Parenting.pl