Gdańskie szkoły zwracają się ku morzu. Zajęcia na wodzie dla uczniów i przedszkolaków
Zajęcia na łódkach Optimist i żaglówkach, rejsy gdańskimi oldtimerami czy szkolenie na patent żeglarza jachtowego. To tylko część oferty rozpoczętej już III edycji Programu Edukacji Morskiej w Gdańsku, który realizowany jest od 2010 roku. Nowością tegorocznej edycji jest oferta dla uczniów o szczególnych potrzebach edukacyjnych.
Program Edukacji Morskiej zakładał początkowo przybliżenie i popularyzację tradycji morskiej oraz bogatego dziedzictwa miasta. Miał być też okazją do poznania go od strony wody i przyswojenia podstaw żeglowania. Służyły temu kilkugodzinne rejsy po wodach Kanału Portowego i Zatoki Gdańskiej dla uczniów pierwszych klas gimnazjów. W 2017 roku, podczas II edycji, program został rozszerzony na wszystkie grupy wiekowe, od przedszkoli po szkoły ponadpodstawowe. Realizowane były różnorodne zajęcia na wodzie: na łódkach klasy Optimist, kajakach, łodziach wioślarskich oraz rejsy na jachtach i oldtimerach. Dodatkowo rozpoczęto zajęcia edukacyjne w 127 szkolnych Klubach Edukacji Morskiej i w Narodowym Muzeum Morskim, kursy i szkolenia dla nauczycieli oraz półkolonie i konkursy ekologiczne.
- Gdański Program Edukacji Morskiej to dla nas o wiele więcej niż pływanie i żeglowanie. To sprawa tożsamościowa, bo Gdańsk jest miastem portowym i zwróconym ku wodzie. By jednak rzeczywiście tego doświadczać i to przeżywać, musimy od najmłodszych lat zachęcać dzieci i ich rodziców do pływania i żeglowania - mówi Monika Chabior, zastępczyni prezydent Gdańska ds. rozwoju społecznego i równego traktowania. - Jutro załoga "Generała Zaruskiego" wyruszy do naszego zaprzyjaźnionego miasta Brema, którego mieszkańcy są naszymi regularnymi gośćmi, a my z kolei jeździmy do nich wymieniać się doświadczeniami czy projektami. Przyjaźń miast hanzeatyckich jest dla nas bardzo cenna.
W rozpoczętej właśnie III edycji programu głównym celem edukacyjnym jest rozwijanie tożsamości lokalnej, popularyzacja morskiej tradycji i dziedzictwa Gdańska, rozwijanie kompetencji kluczowych i kształtowanie postaw proekologicznych. Wyznaczono też cele zdrowotne tego programu: promowanie sportu, aktywnego sposobu spędzania czasu wolnego nad wodą i na wodzie oraz profilaktyka i promocja zdrowia młodego pokolenia poprzez sporty wodne i zdrowy styl życia.
Uczestnicy programu biorą udział w dostosowanych do grup wiekowych zajęciach edukacyjnych stacjonarnych, czyli spotkaniach z żeglarzem, mistrzem sportów wodnych oraz zajęciach edukacyjnych w Narodowym Muzeum Morskim. To także praktyczne zajęcia na wodzie: na łódkach Optimist dla uczniów klas 0 - 3, na żaglówkach z wypłynięciem na Zatokę Gdańską, zajęcia kajakarskie/wioślarskie, rejsy gdańskimi oldtimerami i szkolenie na patent żeglarza jachtowego.
- Nowością w naszym programie jest wyrównanie szans edukacyjnych. To jest nowy moduł dla dzieci i młodzieży o specjalnych potrzebach edukacyjnych skierowany do przedszkoli czy szkół specjalnych. Oczywiście jest to dla nas duże wyzwanie, ale podołamy temu - zapewnia Michał Rychlicki, realizator Programu Edukacji Morskiej w Gdańsku. - W tym roku chcemy przeprowadzić zajęcia dla ponad 4 tys. osób. To bardzo duża grupa młodzieży. Jest ona naszym największym skarbem i musimy szkolić ją od najmłodszych lat, żeby uczyć ich rekreacji ruchowej i szeroko pojętej kultury związanej z morzem, bo Gdańsk morzem stoi.
Szczegóły dotyczące programu, a także formularz, przez który można się do niego zapisywać, dostępny jest na stronie facebookowej Programu Edukacji Morskiej w Gdańsku.
Zajęcia na żaglowcu
STS "Generał Zaruski" to flagowa jednostka Gdańska, która ponownie uczestniczy w Programie Edukacji Morskiej w Gdańsku. Odbędą się na niej rejsy jednodniowe dla uczniów z niepełnosprawnością i rejs 2-dniowy dla młodzieży z Gdańskiego Klubu Edukacji Morskiej.
- Jednostka w tym roku będzie obchodziła swoje 10-lecie. Przez tę dekadę setki osób przewinęło się przez jej pokład, a w czasie swojej ponad 80-letniej historii tysiące osób przez pokład Zaruskiego - mówi Leszek Paszkowski, dyrektor Gdańskiego Ośrodka Sportu oraz armator jednostki. - Jako Gdański Ośrodek Sportu realizujemy projekty dotyczące wychowania morskiego. To m.in. projekt edukacyjny, w którym skupiliśmy się na nauce żeglowania. Kolejne oblicze żeglarstwa to edukacja ekologiczna, która będzie i jest realizowana w projekcie "ECO-SHIP" i w projekcie "Erasmus".
Najbliższy sezon zapowiada się rekordowo, jeśli chodzi o liczbę zaplanowanych rejsów, gdyż będzie ich ponad 40. Będą to jednodniowe rejsy szkolne oraz promocyjne dla gdańszczan i turystów.
- Niezależnie od tego, czy będą to rejsy na drewnianym, tradycyjnym gdańskim żaglowcu Generał Zaruski czy pierwsze kroki na małych jednostkach, wspólnym mianownikiem jest edukacja - zaznacza Piotr Królak, oficer programowy STS "Generał Zaruski". - Naszym celem jest przekonanie młodych ludzi, rodziców, szkół i placówek, że edukacja to nie tylko szkoła, ale też wychowanie młodzieży i edukacja pozaszkolna, pozaformalna. Tutaj elementem takim egzotycznym jest kontakt z przyrodą, rejsy bliższe i te dalsze - pełnomorskie.
W sobotę, 7 maja, "Generał Zaruski" wypłynie w rejs do Bremy. Już dziś zaokrętowana została załoga, składająca się z 25 młodych osób, która przejdzie jednodniowe szkolenie przygotowawcze na jednostce. Na zaproszenie władz Bremy, partnerskiego miasta Gdańska, uczestnicy rejsu pożeglują na obchody 400-lecia portu w Vegesack.
- Rejs potrwa 9 dni, przepłyniemy niemal cały Bałtyk. Po drodze gdański żaglowiec przeprawi się Kanałem Kilońskim, by w końcu wylądować na Morzu Północnym. U celu podróży, w Bremie, uczestnicy wezmą udział w uroczystościach i żeglarskim zlocie - zapowiada Jerzy Jaszczuk, kapitan "Generała Zaruskiego". - Na miejscu będziemy także świadkami nadania jednej z ulic imienia Pawła Adamowicza. Jest to dla nas także bardzo istotny element rejsu.
Szczegóły dotyczące jednostki i oferty dostępne są na stronie żaglowca "Generał Zaruski".
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl