Europejski Komitet Regionów ustanowił nagrodę im. Pawła Adamowicza
Nagroda im. Pawła Adamowicza – przyznawana za odwagę i doskonałość w krzewieniu wolności, solidarności i równości – została ustanowiona przez Europejski Komitet Regionów we współpracy z Międzynarodową Siecią Miast Schronienia (ICORN) i Miastem Gdańsk.
Ustanowienie tej nagrody jest hołdem i wyrazem uznania dla wszystkich, którzy w odważny i prawy sposób przeciwdziałają nietolerancji, radykalizacji postaw, mowie nienawiści, uciskowi i ksenofobii. Dla tych, którzy promują równość szans, integrację społeczną i prawa podstawowe. Dla tych, którzy czerpią inspirację ze spuścizny Pawła Adamowicza i ją kontynuują. Jest to inicjatywa ICORN (Międzynarodowa Sieć Miast Schronienia) i grupy członków Europejskiej Partii Ludowej.
– Dziś walka o równość każdej ludzkiej istoty staje się walką o Unię Europejską. Bowiem równość jest fundamentem naszej wspólnoty, bez którego istnienie Unii nie będzie możliwe. Potrzebujemy odwagi w obronie równości i wolności, ponieważ w te właśnie korzenie uderzają antydemokraci, którzy żeby móc rządzić, muszą zniszczyć integrację europejską. Wiedzą oni, że odcięcie nas od europejskich wartości, będzie jak odcięcie drzewa od korzeni. Wiedział to mój mąż i dlatego z taką odwagą naszych korzeni, wartości humanitaryzmu i demokracji bronił. Nagroda Pawła Adamowicza będzie przypominać nam, Europejczykom, że pokój i dobrobyt zależy od współpracy, współpraca potrzebuje zaufania i szacunku do siebie nawzajem, a szacunek możliwy jest tylko wtedy, gdy każdy cieszy się równością i godnością – podkreśla Magdalena Adamowicz, wdowa po Pawle Adamowiczu, europosłanka.
Nagroda będzie wyróżnieniem dla tych, którzy „budują pomosty i obalają mury w poczuciu odpowiedzialności za przyszłe pokolenia, torując drogę do przemian społecznych na rzecz najsłabszych i nie wzbraniając się przed pilną walką o prawa człowieka i podstawowe wolności” na poziomie lokalnym, krajowym i międzynarodowym.
– „Gdańsk dzieli się dobrem” – to ostatnie słowa, Pawła Adamowicza, który budował lepszy świat, na przekór znieczulicy, nietolerancji, nienawiści, przemocy. Tak też robimy – dzielimy się dobrem, nie tylko z najbliższymi, nie tylko z gdańszczankami i gdańszczanami. Solidarność i wolność to wartości, które ukształtowały Gdańsk i dziś potrzebę realnych działań i wsparcia tych, których prawa są gwałcone. I to bez znaczenia skąd pochodzą, kogo kochają, i do kogo się modlą. My potrafimy dostrzec w naszych gościach o wiele więcej niż tylko potrzebujących pomocy imigrantów. To dla nas możliwość poznania ich, jako artystów, równoprawnych partnerów, wartościowych osobowości i po prostu jako bliźnich, o których warto się troszczyć i z którymi warto jest tworzyć wspólną przyszłość – mówiła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, podczas debaty poświęconej nagrodzie.
Natomiast Ylny Jahonsson, komisarz odpowiedzialna za sprawy wewnętrzne powiedziała:
– Życzę wiele mądrości i rozwagi członkom jury, którzy wybiorą zwycięzcę I edycji Nagrody Pawła Adamowicza. Już dzisiaj jednak, inicjując to ważne europejskie wyróżnienie, możemy powiedzieć – zwycięzcą jest Europa.
Wyrazem niezgody Pawła Adamowicza na nienawiść i nietolerancję było m.in. przyłączenie Gdańska do International Cities of Refugee Network (po polsku: Międzynarodowa Sieć Miast Schronienia). Jest to stowarzyszenie miast z całego świata, które angażują się w obronę wolności słowa i pisarzy prześladowanych z powodów politycznych: ukrywających się, więzionych lub objętych zakazem publikowania we własnym kraju. Każde miasto zrzeszone w sieci przyjmuje na pewien czas jednego z zagrożonych pisarzy, zapewniając mu bezpieczeństwo, godne warunki życia i możliwość nieskrępowanej pracy twórczej.
Fot: Wikimedia