Drapieżnik pojawił się na gdyńskiej plaży
W niedzielne popołudnie do Gdyni zawitał gość, który wzbudził sensację wśród osób odpoczywających nad wodą. Był to młody bielik. Ptak wylądował na plaży Śródmieście. Odleciał po półtorej godziny – pod czujnym okiem strażników miejskich i plażowiczów.
W miniony weekend funkcjonariusze Straży Miejskiej w Gdyni otrzymali zgłoszenie o tym, że na plaży w centrum miasta wylądował drapieżny ptak. Okazało się, że to młody bielik.
– Strażnicy, którzy przybyli na miejsce, zabezpieczyli teren. Rozstawili taśmy, żeby odgrodzić ptaka od zgromadzonych na plaży ludzi. Skontaktowali się też z lekarzem weterynarii, który zalecił, żeby dać ptakowi czas i przestrzeń, aby odpoczął i nabrał sił – mówi Leonard Wawrzyniak, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdyni.
Bielik spędził na plaży półtorej godziny, po czym odleciał.
– To pierwsza sytuacja, kiedy interweniowaliśmy w sprawie tego rodzaju ptaka. Do tej pory wielokrotnie odbieraliśmy zgłoszenia, ale dotyczyły one mniejszych ptaków drapieżnych, m.in. pustułek – dodaje Wawrzyniak.
Warto przypomnieć, że bielik to największy lęgowy gatunek ptaka szponiastego w Polsce. Jest pod ścisłą ochroną. Nie widuje się go często, jednak jego obecność na Pomorzu nie powinna już nikogo dziwić.
– Bieliki to rzadkie ptaki, ale można je zaobserwować nad Gdynią. Kilkanaście par tych ptaków ma swój obszar lęgowy na Pomorzu i w okolicach Trójmiasta – mówi Szymon Bzoma, ornitolog, prezes Grupy Badawczej Ptaków Wodnych „Kuling”.
fot. SM GDynia