Dar Młodzieży zakończył Rejs Niepodległości
28 marca b.r. Dar Młodzieży zawinął do gdyńskiego portu po 313 dniach podróży. Przywitany przez tłumy mieszkańców na nabrzeżu w Gdyni,wpłynął do portu w asyście czterech jednostek Marynarki Wojennej: okrętów ORP Piorun i ORP Grom oraz dwóch łodzi hybrydowych.
Początek podróży
"Powiedz światu jak Polska jest piękna" - to przesłanie rejsu które minister Marek Gróbarczyk przekazał załodze Daru Młodzieży podczas ceremonii wypłynięcia w Rejs Niepodległości, który był sposobem na uczczenie stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Był to już drugi tak długi rejs statku – pierwszy miał miejsce w 1988 roku. Podróż dookoła świata została sfinansowana ze środków Polskiej Fundacji Narodowej, która przeznaczyła na ten cel 21 mln zł. W ostatnich tygodniach poprzedzających podróż był konieczny generalny remont, w skład którego wchodziła m.in. wymiana zbiorników wód balastowych, zapewnienie utylizacji ścieków na jednostce, zamontowanie nowego mostka i nowych map elektronicznych do szkolenia studentów, wyremontowanie silnika oraz wymiana żagli. Podczas weekendu poprzedzającego wypłynięcie miały miejsce liczne imprezy towarzyszące m.in. koncerty, pokaz fajerwerków i pokazy w planetarium.Odbyły się one pod wspólną nazwą Żagle Wolności.
Pierwsza wymiana załogi na Darze Młodzieży
Pierwszym przystankiem w podróży, gdzie nastąpiła wymiana załogi była Kopnehaga. W ciągu 10 dni na „Darze Młodzieży” przebyli długą drogę – wypłynęli z gdyńskiego portu, po drodze zawinęli do portu w Tallinie, by wreszcie dotrzeć do stolicy Danii. 48 młodych adeptów żeglarstwa zmieniło wachtę. Łącznie przez cały okres podróży, w projekcie brało udział około 1000 laureatów konkursu zorganizowanego przez Ministerstwo Gospodarki Wodnej i Żeglugi Śródlądowej. By wziąć w nim udział uczestnicy musieli zrobić zdjęcia lub maksymalnie dwuminutowy film, opisujący ich najbliższą okolicę. W trakcie postoju załoga spotkała się z duńską Polonią.
Nie tylko zabawa
Uczestnicy każdego etapu podróży, czyli łącznie 170 osób, podzieleni zostali na trzy wachty Każda z nich dwa razy dziennie przez cztery godziny realizowała zadania pod nadzorem bosmana. Zadania były różnorodne; mycie pokładu, czyszczenie nadbudówek statku, szorowanie mosiądzów, czyszczenie trapów i balustrad, segregacja i sprzątanie śmieci, struganie wiórków mydlanych, porządki w kubrykach, klarowanie lin, brasowanie rei, sprzątanie toalet i korytarzy, pomoc w kuchni, głównie na zmywaku, a nawet malowanie burty żaglowca. Dodatkowo każdego dnia młodzież przygotowywała i wydawała posiłki.
Zważywszy na długość podróży żaglowiec musiał być przygotowany na każdą ewentualność, zatem znajdował się na nim zespół złożony z lekarza i pielęgniarki, którzy dbali w należyty sposób o zdrowie uczestników.
Kulminacyjny punkt programu
22 stycznia b.r. Dar Młodzieży zacumował w Panamie i został uroczyście powitany przez władze cywilne i wojskowe miasta. 23 stycznia odbyło się wydarzenie religijne i artystyczne przygotowane przez Polskę w ramach minionych Światowych Dni Młodzieży, „Polska dla Panamy – Rejsem Niepodległości z ojczyzny świętego Jana Pawła II”. Kluczowym elementem tego wydarzenia była uroczysta Msza św. dziękczynna, koncelebrowana przez polskich biskupów pod przewodnictwem prymasa Polski ks. abp. Wojciecha Polaka z udziałem pielgrzymów z Polski i świata. Dar Młodzieży był otwarty dla zwiedzających.
Wspólnie z 3500 młodymi Polakami załoga wzięła udział w uroczystościach Światowych Dni Młodzieży, a następnie 40 członków załogi spotkała się na audiencji z papieżem Franciszkiem.
Z kolei 27 stycznia z młodymi żeglarzami spotkała się Pierwsza Dama Agata Kornhauser-Duda. 28 stycznia przepłynął przez Kanał Panamski i skierował się do kolumbijskiej Kartageny, czym samym była to już droga powrotna do rodzinnego portu.