Być jak Alicja czyli w krainie japońskich słodyczy
Kuchni japońskiej zdecydowanie można dać się uwieść. Uwodzenie następuje z wielu stron. Poszukując można znaleźć japońską restaurację w ,której oglądamy powstawanie zamówionych potraw. Rodzą się one na naszych oczach nad otwartym ogniem.
Już sam ten widok sprawia, że czujemy się bez mała jak na osobistym pokazie zespołu kulinarnych sztukmistrzów. A efekt. Efekt jest w stanie zaskoczyć nas od strony ułożenia potrawy, kolorów,(ba nawet sposobem pakowania na wynos).
Lecz najbardziej uwodzicielskie i zniewalające są połączenia smaków i tekstur.
Po drugiej stronie lustra
Tutaj chyba niemal wszystko idzie w parze, z prawie wszystkim. Zaś element zaskoczenia konsumenta wydaje się wiodący. Dotyczy to również, tak serwowanych w restauracji, jak i kupowanych w sklepach słodyczy. Lody śmiało mogą mieć właściwości prozdrowotne z powodu dodatku matchy ( wysokiej jakości, z najmłodszych listków sproszkowana zielona herbata). Ciastko o gładkości trufli, możemy przekąsić słonym kwiatem. Zaś lody w tempurze eksplodują nam w ustach jednoczesnymi doznaniami zimna,, gorąca, ,gładkości ,chrupkości, lekkości i czegoś sycącego.
Wyżej wspomniana matcha jest zresztą jednym z ukochanych produktów w kuchni japońskiej i bardzo popularnym dodatkiem do cukierków, czekolady czy też ciastek.
Aby uniknąć nudy podczas poznawania japońskich słodyczy, można odbyć drogę od M&M’sów o smaku jabłek w karmelu, poprzez krewetkowe krakersy, galaretkę o rybnym posmaku, do żelek w kształcie psich łapek. O smaku winogron.
Popijać to można kawą zwieńczoną wzorzystym wafelkiem naśladującym wzory zazwyczaj rysowane na piance.
Wydaje się, że można wyodrębnić europejskie typy i kształty słodyczy, które w Japonii pokochano.
- żelki
- pianka marshmallow
- smak coli
- Kit kat-ponoć w każdym mieście można kupić jego inny smak
Owa miłość nie wyklucza istnienia znaczących modyfikacji. Jak np. napój sodowy z półpłynną galaretką w środku. Soda należy również do wyżej wspomnianych ukochanych dodatków kulinarnych. Oprócz sodowych ciasteczek najbardziej znaną jest oranżada Ramune, w bardzo charakterystycznej butelce.
To co wydaje się równie charakterystyczne to wielka ilość produktów w proszku. Słodyczy również, do przyrządzenia w domu. Świat japońskich słodyczy jest też kolorowy i intensywnie pachnący. Zachęcający do odnajdywania balansu smaku, w świecie gdzie to co słodkie, może stać się kwaśnym, słonym, lub uzyskać smak mączny. Świat ,który może nas wchłonąć w siebie, zdumieć i wypuścić zasiawszy ziarno tęsknoty do ponownych odwiedzin.
źródło fotografii: http://www.oyakata.com.pl