Arka Gdynia wraca do formy
Pod koniec rundy jesiennej Arka Gdynia znów pokazała, na co ją stać. Z pewnością jednym z ojców najnowszych sukcesów drużyny jest trener Grzegorz Niciński, bowiem od momentu przejęcia roli pierwszego trenera, żółto-niebiescy systematycznie poprawiają swoje wyniki i pną się po punktowej „drabince”. Jak sam skromnie komentuje sytuację, „na pewno zespół ten potrzebował czasu”.
Koniec rundy jesiennej skłoniło trenera do refleksji nad kondycją klubu i zawodników. Zdaniem trenera Nicińskiego obecne sukcesy cieszą, ale drużyna ma jeszcze duży potencjał, potrzebna jest tylko systematyczna i ciągła praca nad formą.
- To jest punkt wyjścia. Jeśli nie masz umiejętności, nadrabiasz to ambicją. Walka i zaangażowanie to dla mnie najnormalniejsze rzeczy, o jakich w ogóle nie powinno być mowy. To jest podstawą w profesjonalnej piłce . Trener powinien skupiać się na taktyce, na strategii, a nie na tym, aby motywować zawodników do walki czy biegania. Kibice docenią zawodnika, który walczy do końca, wślizgiem o każdą piłkę, mimo że czasami nie wszystko mu wychodzi . To widzimy w lidze angielskiej. Tam nie ma straconych piłek, a kibice nagradzają nawet wybicie na aut, czy rzut rożny – komentuje trener Grzegorz Niciński w wywiadzie dla oficjalnej strony klubowej arka.gdynia.pl - Tego wymagam i oczekuję od każdego zawodnika. Po meczu musimy być pewni, że daliśmy z siebie wszystko - dodaje.
Trener dodatkowo ocenia na oficjalnej stronie klubu poszczególnych zawodników, co wskazuje jak szczegółowo i odpowiedzialnie trener Niciński. Takie niemal „ojcowskie” podejście z pewnością spaja drużynę i przyczynia się do kolejnych sukcesów Klubu. Szczerze życzymy kolejnych triumfów.