Aktywiści Greenpeace weszli na dźwigi portowe i blokują rozładunek węgla
Aktywiści po raz kolejny uniemożliwili rozładunek transportu węgla w gdańskim porcie. W środę rano, 11 września wspięli się na dźwigi w Terminalu Węglowym w porcie, gdzie zawiesili transparenty: "Polska bez węgla".
Przypomnijmy, że to już kolejny dzień protestu aktywistów Greenpeace. W poniedziałek uniemożliwili rozładunek węgla płynącego do Gdańska z Mozambiku poprzez rzucenie kotwicy z żaglowca Rainbow Warrior przy Terminalu Węglowym, przez co zablokowali transport węgla do Polski. Na statku umieścili napis "Węgiel stop".Cała akcja miała zwrócić uwagę rządu na potrzebę działań na rzecz ochrony klimatu. Aktywiści uważają, że konieczne jest odejście od węgla do 2030 roku. Ich zdaniem Polska góruje w imporcie węgla, który trafia nawet do najdalszych zakątków świata.
W związku z protestem funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku zatrzymali dwie osoby: hiszpańskiego kapitana żeglowca Rainbow Warrior, należącego do Greenpeace, a także aktywistkę tej organizacji z Austrii, która pływała na pontonie w porcie. Zatrzymani są podejrzewani o naruszenie przepisów bezpieczeństwa żeglugi i ustawy o straży granicznej.