49-letnia kobieta opiekowała się trojgiem swoich wnucząt będąc pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Zgłoszenie do Straży Miejskiej wpłynęło od przechodniów

 Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa! Gdy mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany gość

Wtorkowy poranek na Mokotowie stał się dramatyczny dla 75-letniej mieszkanki, która miała umówioną wizytę u lekarza. W drodze na spotkanie potknęła się i upadła na chodnik, raniąc twarz. Na szczęście natychmiastową pomoc udzielili strażnicy miejscy z I Oddziału Terenowego, którzy patrolowali ulicę Kruczkowskiego.
 

Wakacje w pełni, co oznacza, że coraz więcej osób spędza czas na świeżym powietrzu. Decydując się na aktywności na dworze warto pamiętać o kilku istotnych zasadach

W ostatni weekend Strażnicy Miejscy na brak zajęcia nie mogli narzekać. Dwa razy z Wisły wyławiali tego samego mężczyznę. Nietrzeźwy desperat odgrażał się, że ponownie będzie próbował osiągnąć wyznaczony cel, jakim była łacha na środku Wisły. Zamiast na łasze niedzielny wieczór zakończył w Stołecznym Ośrodku dla Osób Nietrzeźwych

Dziś kolejny dzień upałów. Termometry mogą pokazać nawet 34 stopnie Celsjusza. W gorące dni należy również pamiętać o odpowiedniej opiece nad zwierzętami. Straż Miejska przypomina, że bezwzględnie nie wolno ich pozostawiać w rozgrzanych autach

Problem z nielegalnym graffiti dotyczy wielu miast w całym kraju. W Warszawie w ostatnich dniach Straż Miejska zatrzymała 31-latka, który malował na konstrukcji mostu Grota – Roweckiego bez zgody zarządcy obiektu. Teraz mężczyzna będzie musiał, albo przywrócić miejsce do stanu pierwotnego, albo poniesie konsekwencje prawne. Mógłby, jednak tego uniknąć, gdyby swoje pasje „malarskie” realizował w miejscu do tego przeznaczonym

Wczoraj późnym popołudniem z jednego z placyków zabaw na Pradze Północ zniknęło dwóch chłopców. W ich poszukiwania włączyła się Straż Miejska. Chłopcy odnaleźli się w oddalonym o kilka kilometrów sklepie spożywczym