Zmiany stawek w systemie gospodarowania odpadami
Szalejąca inflacja, wzrost cen paliw i rosnące koszty pracy to główne czynniki, które przekładają się na coraz wyższe stawki za usługi związane m.in. z odbiorem i transportem odpadów. W takich warunkach makroekonomicznych, zbilansowanie systemu gospodarowania odpadami (GOK), przy zachowaniu aktualnie obowiązujących stawek staje się niemożliwe. Proponowana regulacja polega na przywróceniu stawek obowiązujących 3 lata temu i miałby one wynieść 128,04 zł/1100L. Co ważne, zmiana nie obejmie mieszkańców, dotyczy wyłącznie przedsiębiorstw i instytucji. Uchwała w tej sprawie będzie głosowana podczas najbliższej sesji Rady Miasta Gdańska.
Zmiany ustawowe
Od kwietnia 2018 stawka dla tzw. obiektów niezamieszkanych, czyli lokali, w których działają przedsiębiorstwa i instytucje w Gdańsku wynosiła 127 zł/ 1100L.
- Do lutego 2020 roku, stawki które obowiązywały właśnie za gospodarowanie i odbiór odpadów w Gdańsku wynosiły 127 zł za 1100 l w przypadku nieruchomości niezamieszkałych, mówił Piotr Kryszewski, zastepca prezydenta Gdańska ds. usług komunalnych. - W wyniku nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku ta stawka została sztucznie obniżona. Wyznaczono nowy maksymalny limit opłat. Musieliśmy tę stawkę obniżyć do poziomu 54 zł. Ta opłata obowiązywała gdańskich przedsiębiorców i instytucje od roku 2020.
Sytuacja uległa zmianie w 2019, kiedy rząd wprowadził zmiany w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Zgodnie z nowelizacją, maksymalna stawka za odbiór, transport i zagospodarowanie odpadów dla obiektów niezamieszkanych nie mogła być wyższa niż 54,8 zł/ 1100L. To spowodowało konieczność zmian w obowiązujących w Gdańsku taryfach i od lutego 2020 roku przedsiębiorcy korzystają z niższych opłat (54 zł). Niestety przełożyło się to wówczas na podwyżki stawek dla mieszkańców, których opłaty wzrosły z 44 gr do 88 gr.
- Najważniejsza informacja jest taka, że nie będziemy podwyższali opłat gospodarstwom domowym w Gdańsku, mówił podczas konferencji Piotr Kryszewski, zastepca prezydenta Gdańska ds. usług komunalnych. - Te podwyżki dotyczą tylko i wyłącznie nieruchomości niezamieszkałych, czyli przedsiębiorstw i instytucji. Propozycja dotyczy tego, żeby wrócić do stawek, które obowiązywały przed trzema laty, dodał.
Urealnienie przepisów
Po wielu interwencjach strony samorządowej, ustawodawca wycofał się z przepisu narzucającego utrzymanie, nierealnej w obecnych warunkach, stawki dla obiektów niezamieszkanych na poziomie 54 zł. W sierpniu 2021 roku rząd wprowadził nowe zapisy, zgodnie z którymi maksymalny poziom obowiązującej wtedy opłaty to 229 zł/ 1100L. Wartość ta jest uzależniona od tzw. dochodu rozporządzalnego i aktualnie wynosi 245,17 zł/1100L. Z możliwości powrotu do stawek, które bardziej przystają do rzeczywistości, pozwalając na finansowanie coraz droższego systemu, skorzystało już większość polskich miast. Od początku 2022 roku w Warszawie za odbiór odpadów przedsiębiorcy muszą zapłacić aż 169 zł/1100L. Podobne regulacje wprowadza też Wrocław, gdzie od lutego 2023 trzeba liczyć się z opłatą przeszło 183 zł. Podwyżki nie ominęły również miast ościennych. Od przeszło roku, w Tczewie stawka wynosi 220 zł.
Konieczne zmiany
Planowane wydatki na GOK na 2023 rok kształtują się na poziomie ok. 220 mln. Na tę kwotę składają się przede wszystkim koszty związane z odbiorem, transportem oraz zagospodarowaniem odpadów komunalnych. Trzeba tu także uwzględnić wydatki ponoszone na edukację ekologiczną, zarządzanie oraz środki inwestycyjne. Przy obecnie obowiązujących stawkach, planowane wpływy nie przekroczą 173 mln. Przy uwzględnieniu, wypracowanej w poprzednich latach nadwyżki, przewidywany niedobór w 2023 roku wyniesie przeszło 35 mln. W tej sytuacji konieczne jest poszukiwanie dodatkowych środków, które pozwolą zminimalizować wysokość różnicy pomiędzy planowanymi wpływami i wydatkami.
Powrót do stawek sprzed 3 lat
Zaproponowana zmiana polega na przewróceniu stawek, które obowiązywały od kwietnia 2018 do lutego 2020 roku.
- Tak naprawdę wracamy do stawek sprzed 3 lat, czyli 127 zł dla pojemnika 1100 litrów. Teraz proponujemy 128,04 zł za każdy pojemnik, mówiła Olga Goitowska, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej. - Teraz jednak nie będzie różnicowania stawek względem frakcji, czyli rodzaju odpadów, które są gromadzone w danym pojemniku. Co ważne, obecna stawka proponowana będzie stanowiła 52% ceny maksymalnej, która jest dopuszczalna ustawowo, co jest tak naprawdę tożsame z wartością, którą teraz ponoszą mieszkańcy, czyli 53% stawki, która jest dopuszczalna przez ustawę. Nowa stawka będzie obowiązywała od kwietnia tego roku, wcześniej wszyscy właściciele nieruchomości zostaną o tych zmianach powiadomieni, dodała.
Stawka za odbiór, transport i zagospodarowanie odpadów komunalnych dla lokali niezamieszkanych, od początku kwietnia miałaby wynieść 128,04 zł/1100L. Stanowi to 52% maksymalnej, dopuszczalnej ustawowo stawki. Należy podkreślić, że zmiana dotyczy wyłącznie obiektów niezamieszkałych i w żaden sposób nie dotknie mieszkańców indywidualnych. Przypomnijmy, że wysokość opłaty dla mieszkańców stanowi 53% maksymalnej dopuszczalnej ustawowo.
fot. Grzegorz Mehring